De la Rosa: Kierowcy chcą zmniejszenia dystansu wyścigu w Singapurze

Zawodnicy F1 narzekają na wysoką wilgotność, temperaturę oraz trudną charakterystykę toru
22.09.1216:58
Mateusz Szymkiewicz
1957wyświetlenia

Jak twierdzi Pedro de la Rosa, kierowcy Formuły Jeden proszą Charliego Whitinga o skrócenie dystansu wyścigu o Grand Prix Singapuru.

Tor Marina Bay w Singapurze jest jednym z najtrudniejszych w całym kalendarzu, ze względu na dużą ilość zakrętów, wilgotne powietrze oraz wysoką temperaturę. Jak powiedział weteran Formuły 1 - Pedro de la Rosa, większość kierowców zabiega o zmniejszenie dystansu morderczego wyścigu o Grand Prix Singapuru.

Byłem na kilku spotkaniach GPDA i jak się okazuje, Marina Bay jest jedynym torem na świecie, na którym kierowcy chcą zmniejszenia dystansu wyścigu - powiedział de la Rosa, który obiekt Marina Bay nazwał bardziej wilgotnym i dłuższym Monako. Tutaj dystans wyścigu wynosi 309 kilometrów, a tam 260.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
Foy3rman
23.09.2012 06:11
Coś w tym jednak musi być, kierowcy F1 są przecież szczęśliwi (a w każdym razie powinni być) wsiadając do bolidu i prowadząc go, więc faktycznie te 309 km musi być dla nich niezwykle wyczerpujące, skoro chcą skrócenia dystansu. Zachowanie koncentracji i skupienia pod koniec wyścigu może być rzeczywiście bardzo trudne, a ich brak może być katastrofalny w skutkach.
Mr President
22.09.2012 07:45
Czytając od razu pomyślałem, iż nie ma w tym nic dziwnego, iż to właśnie de la Rosa wygłosił taką opinię. Ma już swoje lata i dla niego tak długi wyścig stanowi spore wyzwanie pod względem kondycyjnym. Karthikeyanowi i Schumacherowi, którzy także mogą mieć z tym problem, nie do końca wypada narzekać na, w domyśle, niedostatecznie dobre przygotowanie fizyczne. A tak naprawdę dzięki dłuższemu dystansowi będzie ciekawiej pod względem strategicznym i trudniej dla wszystkich.
marrcus
22.09.2012 05:36
łącze się w bóli
NEO86
22.09.2012 05:21
Ci kierowcy robią się marudni jak rozpieszczone panienki: wyścig za długi, w mocnym deszczu nie jedziemy, opony za szybko się zużywają- śmiech na sali. To mają być najlepsi kierowcy świata a nie panienki. Kiedyś wyścigi trwały 3-4 godziny, jeździli po gorszej nawierzchni i do tego bolidy były trudniejsze w prowadzeniu więc niech nie przesadzają
katinka
22.09.2012 03:36
@Asmodeus, sam sobie daruj i nie pisz mi co mam mówić i kiedy milczeć, ok? Bo gdyby to Hamilton powiedział, to pomyslałabym i powiedziała tak samo, ze w tym przypadku Lewis jest beksa i tyle. Wbrew pozorom nie jestem fanatycznym kibicem Lewisa i widze jego błedy, wady, chociaz może czasem nie jestem obiektywna przyznaję. Ale zauważyłam też, że jest tu wielu takich fanów, którzy myslą, że kierowca któremu kibicują jest co najmniej bogiem, ale to juz ich problem. @IceMan11, oj tam, przeciez wiem, że wiekszość, to większa większość ;P Po prostu wiesz, chodziło mi o to, że pewno Pedro przesadził z ta większościa stawki, bo może było tylko kilka takich marud, co sie skarżyli. Nigdy w wywiadach nie słyszałam, aby kierowcy mówili źle o tym torze, poza tym że jest wymagający i trudny, ale przeciez jak jeszcze kilka w F1, np. Sepang czy Monaco.
marek84
22.09.2012 03:32
Niech skrócą o 30 km i o te same 30km wydłużą Monzę/Spa :D
IceMan11
22.09.2012 03:21
@katinka Większość stawki nie może być chyba większa lub mniejsza. Większość stawki to większość stawki ;) Tak mi się wydaję :D Jakby to brzmiało? Mniejsza większość stawki jest za skróceniem wyścigu, ale większa mniejszość jest za stanem obecnym ;D
Asmodeus
22.09.2012 03:18
@katinka zamilkłabyś automatycznie gdyby tu chodziło o twojego ukochanego hamiego więc daruj sobie...
Mastah
22.09.2012 03:07
Bardzo im współczuję. Przecież to nieludzkie, że ten wyścig jest największym wysiłkiem fizycznym w sezonie, po którym kierowcy nie wysiadają z bolidów świeżutcy jak po przebieżce, jak ma to miejsce w czasie innych wyścigów. Tutaj nawet fenomenalne ogumienie Pirelli, gwarantujące jazdę 3-5 sekund na okrążeniu wolniejszą niż pozwalają na to możliwości bolidu, nie pomaga i nie da się jechać nie męcząc się. To straszne, FIA, zróbcie z tym coś!
katinka
22.09.2012 03:06
Ciekawe którzy kierowcy płaczą i jaka większość stawki, większa czy mniejsza? W deszczu nie jeżdżą, wyścigi za długie, no najlepsi kierowcy na świecie...
dan193t
22.09.2012 03:04
Za to im płacą... To nie jest niebezpieczny tor... Skoro mieszczą się w 2 godzinach [w Monaco by się nie zmieścili gdyby było 300km bo pętla jest za wolna] to nie ma co płakać... Może Malezję niech odwołają całkiem?