Kobayashi: Dobry wynik w wyścigu pomoże mi zabezpieczyć karierę

Dla Japończyka ukończenie wyścigu na podium nie jest priorytetem
06.10.1222:24
Mateusz Szymkiewicz
1201wyświetlenia

Kamui Kobayashi uważa, że dobry wynik uzyskany podczas jutrzejszego wyścigu może mu pomóc zabezpieczyć swoją przyszłość w Formule 1.

Kierowca Saubera wywalczył podczas dzisiejszych kwalifikacji czwarte pole startowe, jednakże dzięki karze dla Jensona Buttona, Japończyk wyruszy do jutrzejszej rywalizacji pozycję wyżej. 26-latek w rozmowie z Autosportem przyznał, iż mocny wynik uzyskany podczas wyścigu może być dla niego bardzo pomocny w kontekście zabezpieczenia swojej posady w Formule 1.

Jutrzejszy wynik może być bardzo ważny w kontekście przyszłego roku, jednak szczerze mówiąc nie mam wobec niego obaw - stwierdził Kamui Kobayashi. Mam zamiar skupić się na swojej pracy, a także na zdobyciu miejsca na podium. Ludzie cały czas o nim mówią, ale ja zamierzam skoncentrować się na dobrej robocie. Jeżeli wszystko wyjdzie mi perfekcyjnie, to będą szanse na podium. Nie spodziewaliśmy się tak mocnej predyspozycji w kwalifikacjach, ponieważ nasz samochód jest lepszy w wyścigu. Pod koniec czasówki widziałem żółte flagi, więc w związku z tym musiałem wyłączyć DRS i nie korzystać z KERS'u. Kosztowało mnie to kilka dziesiątych sekundy. Wygląda na to, że miałem dziś niezłe tempo.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

5
bufcik
06.10.2012 11:50
Będę mu się jutro przyglądał uważnie. Życze powodzenia :)
jpslotus72
06.10.2012 09:35
Komentatorzy BBC podkreślali, że Kobayashi ma na Suzuce podwójną motywację - zaliczyć jak najlepszy występ w domowym GP i pokonać Pereza po tym, jak Meksykanin został doceniony (wyróżniony) przez McLarena... A tak w ogóle, Japończyk skarżył się trochę (żartobliwie) na nadmierne zainteresowanie, które towarzyszy mu w czasie tego GP ze strony rodaków - "Wyszedłem z pokoju, żeby zjeść śniadanie, ale zgromadziło się wokół mnie tylu ludzi, że nie mogłem jeść... Wróciłem do pokoju i wziąłem prysznic, ale byłem sfrustrowany - bo byłem głodny i naprawdę chciałem zjeść swoje śniadanie..." A może to po prostu głód sukcesów? :)
MacF1
06.10.2012 09:22
Fakt, że w tym sezonie ma gorsze wyniki od Pereza nie znaczy, że jest słaby. Jeszcze 6 wyścigów do końca sezonu i trochę punktów do zdobycia. Poza tym jest to pierwszy sezon Kobayashiego, kiedy przegrywa ze swoim partnerem z zespołu.
Gie
06.10.2012 09:03
Kierowca jakby nie patrzeć doświadczony a nie potrafi wykorzystać potencjału samochodu i jeździ gorzej niż młodzik Perez. Po co ktoś taki w Sauberze?
MacF1
06.10.2012 08:55
Mam nadzieję, że uda się mu jutro stanąć na podium. Tylko musi uważać na Groszka ;)