Lauda: Odejście Brawna spowoduje sporą dziurę w organizacji

Austriak liczy na umiejętności nowych szefów
04.12.1315:51
Dawid Hojczyk
1284wyświetlenia

Niki Lauda przyznał, że odejście Rossa Brawna z ekipy Mercedesa spowoduje wielką dziurę, którą Paddy Lowe oraz Toto Wolff muszą szybko załatać. W przyszłym sezonie to właśnie te osoby będą odpowiedzialne za wyniki Mercedesa, którego postanowił opuścić wspomniany wcześniej dotychczasowy szef, Ross Brawn. Lauda, będący dyrektorem niewykonawczym ekipy z Brackley, próbował przekonać Brawna aby ten został w zespole, ale ostatecznie ta sztuka mu się nie udała.

Przemawiając podczas Autosport Awards po otrzymaniu nagrody imienia Gregora Granta za osiągnięcia w sporcie motorowym Lauda przyznał, że utrata Brawna oznacza, iż cała presja przejdzie teraz na nowych szefów, którzy będą musieli zintensyfikować działania. Z pewnością Ross był mózgiem całego zespołu. Wypełnienie tak wielkiej dziury wymaga sprowadzenia nowych ludzi, którzy ją wypełnią. Więc Paddy i Toto muszą wykonać świetną pracę, aby kontynuować to, co zaczął Ross. Zwłaszcza w tym roku pokazał swój geniusz - zespół, który był piątą siłą, teraz jest drugim najlepszym.

Kiedy został zapytany, czy wierzy, że Lowe i Wolff posiadają kwalifikacje potrzebne do wykonywania zadań stojących przed nimi, Niki Lauda odpowiedział: Tak, muszą posiadać. Wykonają to, czego się od nich oczekuje. Paddy wraz z technicznym zapleczem idealnie pasuje do ekipy, tak samo Toto - jest świetny od strony handlowej. Posiadają potencjał i zmuszę ich, żeby go pokazali.

Lauda powiedział także, że Brawn opuścił Mercedesa, ale nie całkowicie. Stajnia może w przyszłości liczyć na jego porady. Mam z nim dobre relacje, jesteśmy w stałym kontakcie. Mam nadzieję, że nie zrobił sobie urlopu na zbyt długo. Teraz nadszedł czas, aby nowi ludzie pokazali co są w stanie osiągnąć.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Kamikadze2000
04.12.2013 07:23
Trzymam za to kciuki! :D