Vettel: Nienajlepszy sezon nie był kluczowym czynnikiem
Niemiec dał jasno do zrozumienia, iż odchodzi z Red Bulla w celu poszukiwania nowych wyzwań
04.10.1412:12
2807wyświetlenia

Sebastian Vettel przyznał, że nienajlepszy sezon 2014 nie był kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o opuszczeniu Red Bulla.
Stajnia z Milton Keynes ogłosiła dzisiaj, że 27-latek opuści jej szeregi wraz z końcem sezonu 2014, angażując w jego miejsce Daniiła Kwiata. Czterokrotny Mistrz Świata najprawdopodobniej dołączy do Ferrari, z którym jest łączony od kilku ostatnich lat. Sam zainteresowany w rozmowie z dziennikarzami przyznał, iż decyzja ta była trudna i nie została podjęta z dnia na dzień.
Taka decyzja oczywiście nie zostaje podjęta z dnia na dzień- powiedział Sebastian Vettel.
To zawsze duży krok, kiedy dobre relacje muszą zostać zakończone. Myślę, że musisz zrozumieć, iż wokół nas nie ma niczego negatywnego. To nie jest tak, że zdecydowałem się odejść bo przestało mi się tutaj podobać lub popadłem w konflikty. Oczywiście, można też na to spojrzeć w ten sposób, iż ten sezon nie był zbyt udany i ten moment wydaje się być idealny [na odejście], ale to nie był mój powód.
Niemiec swoimi tegorocznymi wynikami wyraźnie ustępuje swojemu zespołowemu partnerowi, Danielowi Ricciardo, który ma na swoim koncie już trzy zwycięstwa. Mimo to jego zdaniem, cztery tytuły mistrza świata i spora liczba pobitych rekordów, zdecydowanie przewyższa tegoroczne wydarzenia.
Nie uważam, bym musiał coś teraz udowadniać. Wszystko co udało nam się osiągnąć, osiągnęliśmy wspólnie. Pewnie, tegoroczny sezon nie poszedł po naszej myśli. Zwłaszcza pierwsza połowa była dla mnie dosyć trudna. Mimo to uczyniliśmy progres, lecz jest to dosyć ciężkie. To nie jest decyzja podjęta na podstawie obecnych wyników, tu raczej chodzi o mój wewnętrzny głos, który był coraz głośniejszy.
27-latek uważa również, iż odejście z szeregów Red Bulla po spędzeniu w nim tylu lat, będzie jak pierwsza wyprowadzka z domu rodziców.
Można to porównać do sytuacji, gdy w pewnym momencie życia jesteś już dorosły i wyprowadzasz się z domu, ten krok jest porównywalny do tego, czuję się jakbym opuszczał rodzinny dom. Mimo to jednocześnie jest chęć stworzenia czegoś nowego i właśnie to kazało mi podjąć tę decyzję i otworzyć następne drzwi.
KOMENTARZE