Przyszłość Lewisa Hamiltona w Mercedesie nie może być oczywista
Zasugerował to w rozmowie z The Times pragnący zachować anonimowość dyrektor koncernu.
07.12.1514:21
3295wyświetlenia
Pragnąca zachować anonimowość osoba ze ścisłego kierownictwa Mercedesa przyznał, że przyszłość Lewisa Hamiltona w zespole nie może być traktowana jako oczywista.
W ostatnim czasie szef działu sportów motorowych niemieckiego koncernu - Toto Wolff dwukrotnie zasugerował, że jeśli napięcia pomiędzy Hamiltonem i Rosbergiem zaczną negatywnie wpływać na prace zespołu, poważnie rozważona zostanie perspektywa wprowadzenia zmian w składzie kierowców.
W środowisku coraz częściej mówi się także o imprezowym stylu życia Hamiltona, który po niefortunnym incydencie w Montce-Carlo, do którego doszło przed GP Brazylii sam przyznał, że w ostatnim czasie wpadł w wir świętowania trzeciego w karierze tytułu mistrza świata. Według teorii niektórych obserwatorów, podejście Brytyjczyka połączone ze spadkiem ogólnej motywacji, mogło negatywnie wpłynąć na jego formę w ostatnich wyścigach i pozwolić Rosbergowi na mocne zakończenie sezonu.
Komentując postawę Hamiltona, pragnąca zachować anonimowość osoba ze ścisłego kierownictwa Mercedesa, powiedziała gazecie The Times:
Lewis to skomplikowana mieszanka pewności siebie i poczucia zagubienia. Ma ten niesamowity dar koncentracji, dzięki któremu niezależnie od tego, co robi na zewnątrz, może wsiąść do bolidu i wykonywać swoją pracę. Jeździ jednak dla zespołu, który teraz jest rozdarty pomiędzy tym, co robi na torze, a co poza nim- przyznał.
Na najwyższych szczeblach zarządzających Mercedesem panuje atmosfera krzyżackiej wręcz poprawności i nie podoba się im to, co widzą w tej chwili. Jedna z wyższych rangą osób wykonawczych powiedziała mi, że nie ma ludzi niezastąpionych i to samo tyczy się Lewisa- dodał.
KOMENTARZE