Nasr: Haas szybko dołączy do grona zespołów środka stawki

Brazylijczyk jest pod wrażeniem zasobów i stabilności działania amerykańskiego teamu.
26.02.1615:12
Nataniel Piórkowski
1358wyświetlenia



Felipe Nasr sądzi, że już debiutujący w stawce Formuły 1 zespół Haasa w bardzo krótkim czasie będzie w stanie wejść na drogę prezentowania bardzo konkurencyjnych osiągów.

Amerykański zespół, korzystający z szerokiego wsparcia Ferrari, ma według informacji prasy dysponować solidnym budżetem pozwalającym na prowadzenie stabilnego programu w serii Grand Prix. Nasr, który ściga się dla walczącego z kłopotami finansowymi Saubera uważa, że właśnie dzięki tej stabilności Haas już niedługo będzie liczył się wśród grupy stajni rywalizujących w środku stawki.

Dzięki zasobom i finansom jakimi dysponują, mogą redukować stratę i rozwijać się w bardzo szybkim tempie. Nowemu zespołowi trudno jest zadebiutować w F1, osiągnąć stabilność operacyjną, spójność procesów, ale jestem przekonany, że z czasem Haas stanie się bardzo konkurencyjnym teamem.

Chociaż Sauber nie korzystał w trakcie pierwszej tury testów z tegorocznego bolidu, Nasr przekonuje, że realizowany w ciągu czterech ostatnich dni program pozwolił zebrać użyteczne informacje. Wszyscy wolelibyśmy, aby nowy samochód był gotowy do jazdy wcześniej, ale mogliśmy dzięki temu zbadać obszary, na które w ubiegłym roku zabrakło nam czasu. Używając starszego modelu mogliśmy trenować aspekty związane z komunikacją i procedurami.

Być może zabrzmi to nudno, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że w tym roku komunikacja pomiędzy kierowcą w bolidzie a zespołem będzie dużo bardziej ograniczona, więc otrzymaliśmy szansę, aby się w tym odnaleźć. Podobnie rzecz ma się w przypadku pracy nad ustawieniami. Wszystkie one mają znaczenie. Udało nam się także poznać nowe ogumienie. Zyskaliśmy punkt odniesienia, mamy pojęcie czego się spodziewać. Były to dla nas wartościowe zajęcia - wyliczał kierowca z Brasilii.