Hamilton został wezwany do złożenia wyjaśnień sędziom GP Niemiec

Brytyjczyk jest podejrzany o złamanie przepisów o wjeździe do pit lane.
22.07.1818:27
Nataniel Piórkowski
3843wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton został wezwany przez sędziów do złożenia wyjaśnień w sprawie potencjalnego złamania przepisów poprzez przekroczenie linii wyznaczającej zjazd do alei serwisowej.

Do incydentu doszło na 52. okrążeniu. Podczas neutralizacji Hamilton skierował swój bolid do alei serwisowej, ale w ostatniej chwili przejechał przez trawiaste pobocze i powrócił na tor.

Sytuacja została zgłoszona zespołowi sędziów sportowych. Jeśli Hamilton zostanie uznany winnym złamania przepisów, to ze względu na karę czasową może stracić zwycięstwo w GP Niemiec.

Chociaż w informacjach FIA wydanych przed startem weekendu nie znajdują się bezpośrednie odniesienia do sytuacji, w której kierowca powraca na tor po skierowaniu się do alei serwisowej, Hamilton może zostać pociągnięty do odpowiedzialności w oparciu o zapis Międzynarodowego Kodeksu Sportowego.

Załącznik L rozdziału czwartego, artykuł 4 ustęp d mówi: Poza przypadkami związanymi z siłą wyższą (zaakceptować muszą je sędziowie), przekraczanie w każdym kierunku linii oddzielającej zjazd do alei serwisowej od toru, przez bolid zjeżdżający do boksów, jest zakazane.

KOMENTARZE

20
tcx
23.07.2018 02:22
No właśnie liczba niepowodzeń, pecha, błędów kierowców, zaskakujących wyników wyścigów po wyjeździe safety cara jest w tym sezonie zatłaczająca. Bardziej mamy walkę o mniejszą liczbę błędów, którą póki co Ferrari przegrywa. Raikkonen jest słaby - P3 to jego max. Vettel w tym sezonie jest również nie najlepszy.
DBR
23.07.2018 10:59
A dziwisz sie irytacji ludzi na Ferrari, skoro to zespół, który jest inaczej traktowany w stawce? Jest takie powiedzenie, że nazwiska/historia nie jedzie, tylko jakoś Ferrari dostaje bonusem te kilkadziesiąt baniek. To nie jest fair względem innych zespołów. Odnoszę wrażenie, że właśnie ta pozycja "świętej krowy" sprawia, że Ferrari nawet gdy nie robi generalnie nic innego niż inne ekipy, robi to na bezczelnego, bez zupełnej klasy, jaka powinna znamionować tak zasłużony zespół. W obecnym sezonie, nie mamy już dominacji tylko jednego zespołu, a na całe szczęście mamy chwiejny stan równowagi pomiędzy Mercedesem a Ferrari co czyni całe zawody ciekawszymi i sprawia, że walka o tytuł może trwać do samego końca, a o ostatecznym wyniku zadecyduje zapewne, nie kilka KM w jedną czy drugą stronę, odrobinę lepszy pakiet (bo przecież są tory o różnej charakterystyce), czy nawet opony a błędy ludzkie - tak kierowców, jak i zespołów - strategów, mechaników. Jest na co czekać, nawet jesli nie wygrywają Ci, którym się kibicuje.
tcx
23.07.2018 10:43
Ferrari jest najszybsze od czasów 2007/2008. W 2000-2004 ścigali się w innej lidze. Nie zmienia to faktu, że jeśli każdy pojedzie na miarę swoich możliwości to pierwsza czwórka wygląda tak: 1. HAM 2. VET 3. BOT 4. RAI (mowa oczywiście o kwalifikacjach). Dwa czy trzy wyścigi, w których SF była przed Mercedesem nie stanowią o ich przewadze. Od czasu nowej specyfikacji silnika Mercedes im odjechał. A te teksty o życzliwym Ferrari to sobie darujcie. W Mercedesie narzekali, że VET miał strategię wjechać w BOT i zepsuć mu wyścig - jakby z nim o cokolwiek walczył - chcieli z niego zrobić takiego Rosberga co w Monaco nie miał szans z Hamiltonem i sobie w niego wjechał utrzymując prowadzenie w klasyfikacji. Jak Ferrari nie zrobiło TO pod koniec wyścigu to było dla Mercedesa fair, jak sami zrobili TO wyścig później - to też było fair. Słuchać mi się tych wytłumaczeń nie chce nawet. W F1 każdy donosi na każdego, każdy zespół jakąś zmianę w specyfikacji na kolejny sezon oprotestowuje, a źle mówi się tylko w kontekście Ferrari. Dajcie sobie z tym spokój.
marios76
23.07.2018 06:44
@tcx Nie no nie zauwazylem. Mercedes DOMINUJE. Zobacz gdzie kwalifikuje sie emeryt Kimi, jak nie popelni bledu. Zobacz ile PP maja i ktore zespoly zobacz pozycje z kwalifikacji, zwroc uwage, na opinie srodowiska F1. Nie , nie musisz odpisywac i przyznawac mi racji. Zauwaz tylko, ze Alonso przez 5 lat w Ferrari, tak szybkiego bolidu nie mial. To jest najszybsze od czasow Schumachera, choc nie tak jak w 2004 ;)
Z3RO
22.07.2018 10:05
@tex_f1 VET dostał tam karę za zbyt duży dystans od SC. Lecz fakt, sytuacja ze zjazdem tam także miała miejsce (zjechał w ostatniej chwili). Za to Seb nie dostał kary. [quote]W międzyczasie dyrektor wyścigu poinformował, że sędziowie badają przewinienie Vettela podczas jazdy za samochodem bezpieczeństwa. Konkretnie Niemiec oddalił się zbytnio od swojego kolegi zespołowego Webbera. Wkrótce Vettelowi przyznano za to przewinienie karę przejazdu przez boksy. Kierowca Red Bulla wykonał ją na 31 okrążeniu, na tor wracając przed Massą na trzeciej pozycji – stracił więc tylko jedno miejsce.[/quote] Źródło: https://f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2010&nr=12&dzial=18
Zomo
22.07.2018 10:00
[quote="tcx"]Najszybszym? Gdyby HAM nie miał awarii w qualu to by miał pole position.[/quote] Sa tu specjalisci ktory twierdza ze jakby w Ferrari jezdzili lepsi kierowcy potrafiacy wykorzystac potencjal samochodu np. Ricciardo i Leclerc to Hamilton i Bottas nie miel by szans nawet na pierwszy rzad ;)
tcx
22.07.2018 09:09
Najszybszym? Gdyby HAM nie miał awarii w qualu to by miał pole position.
marios76
22.07.2018 07:39
@Pietrek Zawistny ... I jak, przyszedl deszcz i ziarno od plew oddzielil... Bylo tak drzec pape? Karma wraca. I tak jak ci pisalem- Sebastian ci pokaże, jak sie przegrywa mistrzostwa w najszybszym bolidzie.
Pietrek
22.07.2018 05:33
@El Hasioco Jakbym mógł to bym to zrobił. :)
tex_f1
22.07.2018 05:28
A pamięta ktoś za co Vettel dostał karę przejazdu przez boksy w GP Węgier 2010?
El Hasioco
22.07.2018 05:15
Jak nic Pan Pietrek napisał stosowny list do FIA, w którym wykazał jasną i klarowną analizę, na mocy której Hamilton powinien dostać karę.
mariusz0608
22.07.2018 05:11
Ja bym go zdyskwalifikował do końca sezonu...:-)))
Kamikadze2000
22.07.2018 05:04
Powinna być kara - gdyby zjechał do boksów, wyścig mógłby potoczyć się dla niego inaczej. A tak w pewnym sensie "uciekł spod topora".
Aeromis
22.07.2018 04:59
Vettela za wjazd w Bottasa potraktowali zbyt delikatnie, nie ma co oczekiwać że tym razem zrobią inaczej. Podyktowanie kary czasowej w wyścigu gdzie przed końcem był wyjazd SC byłby raczej niewspółmierny.
marios76
22.07.2018 04:57
W tych warunkach i okolicznosciach reprymenda wskazana. Na inna kare- czasową mieli kawal wyscigu zeby to ogłosić. Chyba, ze FIA naprawde chce ustawiać mistrzostwa ;)
nate
22.07.2018 04:46
@Zomo Charlie Whiting mówi właśnie na spotkaniu z dziennikarzami, że ewentualna kara może być w zasadzie każda - od reprymendy, przez doliczenie 5 lub 10 sekund. Jeśli sędziowie rzeczywiście zdecydują się ją nałożyć, to prawdopodobnie będzie to niższy wymiar niż wyższy.
viertolcia
22.07.2018 04:46
sędziowie dali d..., jakby dostał w trakcie wyścigu to by na luzie zrobił 5s gap do Bottasa (a zakończył +4,5s). Swego czasu był taki precedens, że Schumacher dostał kare, ale dali mu ją za późno od wykroczenia i ją anulowali... ktoś pamięta?
DBR
22.07.2018 04:46
Podpisano Życzliwy - Ferrari :-D 5 sekund czyli 0,5 sek za Bottasem.
Zomo
22.07.2018 04:44
Ktos wie ile za to grozi - 5 czy 10 sek ?
Pauree
22.07.2018 04:44
No to chyba będzie kara...