Robert Kubica o piątkowych treningach w Brazylii

"Mój weekend w Brazylii rozpoczął się od ogłoszenia przez BMW składu kierowców na sezon 2007"
21.10.0610:41
Proximus
1455wyświetlenia

Robert Kubica:
"Mój weekend w Brazylii rozpoczął się od ogłoszenia przez BMW Sauber F1 Team składu na sezon 2007. Pozostaję w ekipie jako kierowca wyścigowy i dla mnie jest to dowód, że w ostatnich pięciu wyścigach nie zawiodłem oczekiwań. Po raz pierwszy w karierze jeszcze przed zakończeniem sezonu wiem, co będę robił w przyszłym roku. To bardzo miłe uczucie".

"Najpierw czeka nas jednak ostatni wyścig sezonu, Grand Prix Brazylii na torze Interlagos. Jeździłem już tutaj w 2002 r., kiedy na zaproszenie byłego kierowcy Formuły 1 Pedro Diniza gościnnie wystartowałem w ostatniej rundzie mistrzostw Brazylii w Formule Renault 2000. Udało mi się zdobyć pole position i wygrać wyścig, więc wspomnienia z Sao Paulo mam bardzo miłe".

"Tor jest bardzo ciekawy i dość wymagający. Szczególne utrudnienie stwarza wyboista nawierzchnia - nierówności wywołują potężne wibracje i sprawiają, że przed niektórymi zakrętami trzeba hamować wcześniej niż normalnie. Dziury na dohamowaniach i wyjściach z zakrętów sprawiają, że znalezienie odpowiedniego balansu bolidu jest szczególnie trudne".

"To trzeci lewoskrętny tor w tegorocznym kalendarzu, obok Imoli i Stambułu. W telewizji tego nie widać, ale różnice wysokości są ogromne - szczególnie stromy jest podjazd przed prostą startową, po nachylonym i bardzo szybkim lewym łuku. Z kolei przed dohamowaniem przed pierwszą szykaną tor schodzi ostro w dół".

"Nie jeździłem za wiele w piątkowych treningach, tak jak podczas ostatnich weekendów Grand Prix. W porannej sesji przejechałem tylko jedno okrążenie instalacyjne, po południu przejechałem 15 okrążeń. Na pierwszym szybkim kółku miałem małą przygodę, najechałem kołem na białą linię która była mokra po porannym deszczu, i obróciłem się. Jutro przed kwalifikacjami mamy jeszcze jedną sesję treningową na odpowiednie dostrojenie ustawień samochodów".

Źródło: Oficjalna strona Roberta Kubicy / Proximus