Steiner: Na Imoli wprowadzimy ostatnie poprawki w tym sezonie

W pakiecie znajdą się jednak wyłącznie drobne udoskonalenia techniczne.
26.03.2109:36
Nataniel Piórkowski
503wyświetlenia
Embed from Getty Images

Guenther Steiner podkreśla, że poprawki które zostaną wprowadzone do bolidów Haasa na Imoli będą ostatnimi przygotowanymi przez zespół na ten sezon.

Amerykański team pragnie jak najszybciej skoncentrować niemal wszystkie swoje zasoby na przygotowaniach do przyszłorocznych mistrzostw świata, gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy techniczne.

W tym tygodniu Steiner stwierdził już, że zdobycie jednego lub dwóch punktów byłoby fantastycznym osiągnięciem dla Haasa w sezonie 2021. Była to wyraźna sugestia tego, iż zespół zdaje sobie sprawę, że w tym roku może regularnie okupować sam tył stawki.

Wszystko co planowaliśmy mieć w Bahrajnie, znajduje się już w naszych bolidach. Mamy jeszcze kolejny pakiet poprawek, który wprowadzimy na Imoli, ale będzie to ostatni akord naszego tegorocznego programu rozwojowego.

W kontekście Imoli mówimy o pomniejszych udoskonaleniach. Szczerze mówiąc nie dostrzeżecie żadnych wielkim zmian. To niewielkie części, których nie udało nam się przygotować na sam start sezonu. Wiedzieliśmy o tym już od kilku miesięcy. Nie jest tak, że pojawiły się jakieś opóźnienia.

Tak jak już powiedziałem, po pakiecie poprawek z Imoli bolid przestanie być rozwijany.

Tegoroczny skład kierowców Haasa tworzy duet juniorów: Mick Schumacher i Nikita Mazepin. W poprzednich sezonach zespół mógł bazować na bogatym doświadczeniu Romaina Grosjeana i Kevina Magnussena.

Po drugim czy trzecim sezonie spędzonym z Kevinem i Romainem dobrze już siebie znaliśmy i wszystko działało już trochę automatycznie. Teraz wszystko jest nowe. Nasi kierowcy spędzają mnóstwo czasu z inżynierami tylko po to, by jak najlepiej przygotować się do debiutu.

Na pewno czują wielką ekscytację, bo zbliżają się do momentu, o którym marzyli od dziecka. W niedzielę wystartują w swoim pierwszym wyścigu Formuły 1. Myślę, że towarzyszą temu olbrzymie emocje, pewien niepokój czy podenerwowanie, ale to dobrze. Mick i Nikita będą się rozwijać, będą stawiać kolejne kroki. W naszym teamie panuje dobra atmosfera.