Russell: Ostrożność rywali w sprincie może być naszą szansą

Brytyjczyk ma świadomość, iż musi maksymalnie naciskać w 100-kilometrowym wyścigu.
17.07.2115:19
Nataniel Piórkowski
342wyświetlenia
Embed from Getty Images

George Russell uważa, że wielu kierowców z czołówki będzie chciało ostrożnie przejechać sobotni sprint kwalifikacyjny, co może okazać się dla niego szansą na poprawę pozycji startowej do GP Wielkiej Brytanii.

100-kilometrowy sprint wyłoni ustawienie na starcie głównego niedzielnego wyścigu. Russell rozpocznie rywalizację z ósmego pola.

Po GP Austrii kierowca Williamsa nie pokładał zbyt dużych nadziei w sobotnich zmaganiach, ale po wyciśnięciu maksimum z czasówki, jego oczekiwania uległy zmianie. Brytyjczyk sądzi, że wielu zawodników wokół niego może być zainteresowanych wyłącznie utrzymaniem pozycji przed niedzielnym Grand Prix.

Zapytany przez Autosport o strategię na sprint, Russell stwierdził: Znaleźliśmy się w takiej sytuacji dzięki temu, że położyliśmy na stole wszystko, co tylko mieliśmy. W sprincie musimy zrobić to samo. Musimy być agresywni i przebijać się naprzód. W przeciwnym wypadku zostaniemy zjedzeni przez szybsze bolidy wokół nas.

Wiadomo, że nie będzie to takie proste, ale sądzę, że wielu kierowców będzie chciało grać bezpiecznie, bo po prostu wolą mieć zagwarantowaną rozsądną pozycję na niedzielny wyścig. To samo w sobie jest dla mnie szansą. Musimy ją wykorzystać. Cokolwiek się wydarzy - trudno. Tak jak powiedziałem, nasza pozycja jest tak wysoka tylko dzięki naszemu podejściu do rywalizacji.

Russell dodał, że podczas kwalifikacji odczuwał odpowiedzialność przed swoimi bliskimi i rodakami. Na trybunach jest mnóstwo ludzi. Po raz pierwszy od dwóch lat jest tu też moja rodzina, przyjaciele. Są też oczekiwania ze strony zespołu i dosłownie wszystkich wokół. Prawdę mówiąc uwielbiam to uczucie. Rozwijam się dzięki takiej presji. Chcę jej nawet więcej, jeśli mam być szczery!.