Sainz: Zyskałem dziś tyle pozycji, ile tylko się dało

Hiszpan także wskazał ziarnienie jako główne źródło problemów Ferrari na Imoli.
23.04.2219:58
Maciej Wróbel
620wyświetlenia
Embed from Getty Images

Carlos Sainz uważa, że zyskał tyle pozycji, ile się dało po tym, jak wypadek z kwalifikacji wymusił na nim start z dziesiątego pola.

Kierowca Ferrari podczas sobotnich zmagań zdołał wyprzedzić aż sześciu kierowców - Valtteriego Bottasa, Sebastiana Vettela, Fernando Alonso, Kevina Magnussena, Daniela Ricciardo i Lando Norrisa - i ukończył sprint na torze Imola na czwartej pozycji.

Zdaniem Hiszpana, nie mógł on liczyć na lepszy rezultat w sprincie po błędzie popełnionym w Q2. Zyskaliśmy maksymalną liczbę pozycji, jakie mogliśmy dzisiaj zyskać - powiedział Sainz. To był solidny, bezproblemowy wyścig.

Ciągle uczę się samochodu i uczę się samochodu na suchej nawierzchni, ponieważ przejechaliśmy bardzo mało okrążeń. To był pozytywny wyścig, a jedynym minusem było to, że Red Bulle zdają się mieć nieco lepsze tempo wyścigowe od nas. Musimy znaleźć nieco więcej tempa na suchym torze, jeśli chcemy z nimi walczyć.

Sainz podziela również opinię zespołowego partnera, Charlesa Leclerca, i wskazuje graining jako główny problem do rozwiązania przed niedzielnym wyścigiem. Będziemy trochę kombinowali przy ustawieniach, przy których możemy coś zrobić. Nie ma ich zbyt wiele, ale zrobimy co w naszej mocy i zobaczymy, jak możemy usunąć problem z ziarnieniem przedniej prawej opony, który zdawał się karcić nas bardziej niż Red Bulla.

Według Sainza, fakt, że zdołał on na przestrzeni 21 okrążeń pokonać tylu kierowców jest dowodem na to, iż nowe regulacje techniczne spełniają swoją rolę i w istocie zapewniają lepsze wyścigi niż przedtem.

Muszę przyznać, że te samochody robią ogromną różnicę pod względem możliwości wyprzedzania. Z mojego punktu widzenia jest to kolejna rzecz, za którą chciałbym pochwalić Formułę 1 i zmiany, jakie wykonała przy tych samochodach - stwierdził kierowca Scuderii.