Tsunoda: Zwolnienie de Vriesa było dla mnie zaskoczeniem

Japończyk przyznał, że był pod wrażeniem poziomu wskazówek technicznych byłego partnera.
20.07.2313:52
Mateusz Szymkiewicz
790wyświetlenia
Embed from Getty Images

Yuki Tsunoda przyznał, że tak nagłe zwolnienie Nycka de Vriesa z AlphaTauri było dla niego zaskoczeniem.

Stajnia z Faenzy tuż po weekendzie na Silverstone zdecydowała się rozstać z Holendrem, który prezentował rozczarowujące osiągi na tle Tsunody. Jego następcą został doświadczony Daniel Ricciardo, który wskoczy za kierownicę bolidu AT04 już podczas Grand Prix Węgier.

Tsunoda zapytany o okoliczności w jakich dowiedział się o zwolnieniu de Vriesa z AlphaTauri, odpowiedział: Dowiedziałem się o tym od Christiana [Hornera] tuż przed oficjalnym komunikatem. Przypadkiem spotkaliśmy się w fabryce i wtedy mi przekazał wieści. O niczym nie wiedziałem do dnia, w którym stało się to oficjalne. Oczywiście, były jakieś plotki, więc nie byłem bardzo zaskoczony, ale gdy stało się to faktem poczułem zaskoczenie. Wszystko odbyło się bardzo szybko.

Skontaktowałem się z nim krótko po otrzymaniu informacji. Nie wiedziałem co właściwie powinienem był mu powiedzieć, ale przekazałem mu jakie towarzyszą mi odczucia i oddałem mu szacunek. Otrzymałem od niego bardzo miłą wiadomość zwrotną. Jesteśmy przyjaciółmi. Jest miłą osobą. Mam wiele powodów, by go szanować.

Japończyk uważa, że de Vries powinien był otrzymać od zespołu więcej czasu. Wydaje mi się, że po dziesięciu wyścigach na większości torów, których nie znał, powinien mieć więcej czasu. Moim zdaniem w ostatnich tygodniach wykonywał naprawdę dobrą robotę. Mogę to powiedzieć na podstawie osiąganych przez niego czasów okrążeń, a także pewności, którą budował w zespole. To wszystko co się wydarzyło odbieram jako zaskoczenie.

Szczególnie imponujące były jego wskazówki po sesjach. Przekazywał ekipie bardzo dokładnie jak zachowuje się samochód, miał konkretny sposób pracy. Nigdy nie widziałem czegoś takiego wcześniej. Był konkretny, wyjaśniał każdy szczegół i był bardzo zrozumiały. W ten sposób pojąłem dlaczego ma tak imponujący rekord w innych seriach. Poza tym zrozumiałem jak bardzo muszę rozwinąć się w obszarach, w których dostrzegam swoje ograniczenia. Nyck jest dobrym punktem odniesienia.

Ogromne wrażenie wywarł na mnie ostatni dzień zeszłorocznych testów w Abu Zabi. Wyjechał na tor i szczegółowo wyjaśnił jak pracuje przednie skrzydło w zakręcie. Widziałem takie coś tylko raz, w filmie „Wyścig” o Nikim Laudzie. Dawał tam naprawdę dobre wskazówki o samochodzie. Było to w stylu Laudy.