Albon wierzy w duże postępy Williamsa
Taj stawia za przykład progres, dokonany w tym sezonie przez McLarena i Astona.
13.09.2310:58
489wyświetlenia
Embed from Getty Images
Alex Albon ma nadzieję, że Williams dokona podobnej transformacji, jak w tym sezonie miało to miejsce w przypadku McLarena czy Astona Martina.
Taj ukończył zmagania we Włoszech przed bolidami obu wspomnianych wyżej zespołów, zdobywając solidne siódme miejsce.
Reprezentant Williamsa wierzy, że jego ekipa jest w stanie podążać podobną drogą, jak dwie brytyjskie ekipy, które niespodziewanie dołączyły w tym roku do walki o miejsca na podium.
Zapytany o to, czy odczuwa frustrację widząc, jakich postępów dokonały w ostatnich miesiącach stajnie McLarena i Astona, Albon odrzekł:
Albon dodaje, że aktualnie największą wadą bolidu FW45 jest to, jak ostro obchodzi się on z ogumieniem.
Alex Albon ma nadzieję, że Williams dokona podobnej transformacji, jak w tym sezonie miało to miejsce w przypadku McLarena czy Astona Martina.
Taj ukończył zmagania we Włoszech przed bolidami obu wspomnianych wyżej zespołów, zdobywając solidne siódme miejsce.
Reprezentant Williamsa wierzy, że jego ekipa jest w stanie podążać podobną drogą, jak dwie brytyjskie ekipy, które niespodziewanie dołączyły w tym roku do walki o miejsca na podium.
Zapytany o to, czy odczuwa frustrację widząc, jakich postępów dokonały w ostatnich miesiącach stajnie McLarena i Astona, Albon odrzekł:
Na pewno nie mówmy o frustracji. Gdy spojrzycie na nas i na McLarena, to na pewno dokonali przeskoku, którego chciałby dokonać każdy zespół.
Pomyślmy też przez chwilę o tym, jak długo zajęło im wypracowanie tak dużych postępów. McLaren nie wprowadził w zasadzie żadnych znaczących poprawek aż do weekendu na Silverstone. Wygląda na to, że pracowali nad tym pakietem prawie rok.
Aston z kolei poświęcił większość poprzedniego sezonu, aby jak najlepiej przygotować się do bieżącej kampanii. Widać więc, że zespoły muszą decydować się na tego typu wyrzeczenia, mając na względzie długoterminowe korzyści.
Albon dodaje, że aktualnie największą wadą bolidu FW45 jest to, jak ostro obchodzi się on z ogumieniem.
To problem, jaki towarzyszy Williamsowi od kilku dobrych lat. Zmagali się z nim jeszcze zanim do nich dołączyłem.
Teraz w zasadzie powtarzamy w kółko to samo, mówiąc o tym, co chcielibyśmy zmienić w naszym bolidzie. Wskazujemy na te same kwestie, bo cały czas dostrzegamy te same ograniczenia. Czy uda nam się od razu uporać z nimi wszystkimi? Nie sądzę. Ale moim najważniejszym celem jest, aby pomóc zespołowi stopniowo je eliminować.