Steiner: Zabolało mnie, że nie mogłem pożegnać się z Haasem

Włoch był obecny w sobotę podczas Autosport International Show.
14.01.2411:05
Mateusz Szymkiewicz
1065wyświetlenia
Embed from Getty Images

Gunther Steiner przyznał, że brak szansy na osobiste pożegnanie się z pracownikami Haasa był dla niego bolesny.

W środowy wieczór stajnia z Kannapolis potwierdziła, że wygasająca z końcem 2023 roku umowa z Włochem nie została przedłużona. Na jego następcę na stanowisku szefa zespołu został wyznaczony Ayao Komatsu.

Jak przyznał Steiner, który w sobotę był obecny podczas Autosport International Show, decyzja Gene Haasa została mu przekazana telefonicznie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Ponadto 58-latek nie otrzymał szansy na złożenie ostatniej wizyty w siedzibie Haasa, by pożegnać się z pracownikami.

Czy mogę rozpocząć od czegoś osobistego? Nie otrzymałem szansy, by powiedzieć «Dziękuję» kilku osobom w Haasie, kiedy opuszczałem zespół. Chciałbym z tego miejsca podziękować każdemu pracownikowi, z którym nie miałem możliwości zrobić tego osobiście - oznajmił Gunther Steiner. Pozwolę sobie to zrobić w ten sposób. Podziękowania należą się również kibicom, którzy wspierali nas od dawna. Doceniam wasze zaangażowanie. Było to bolesne, ale wszyscy mnie znają i wszyscy wiedzą, że ceniłem ich pracę w zespole. Tak czy inaczej dobrze byłoby, gdybym mógł osobiście przekazać: «Dziękuję wam za wszystko co zrobiliście dla tej ekipy».

Włoch dodał, że nie zamierza poszukiwać na siłę nowej pracy w Formule 1, tylko by w niej pozostać. Czy Formuła 1 nadal będzie mnie chciała? Tego nie wiem! W naszej sytuacji nie czuję żadnego pośpiechu. Są pewne osoby, które na pewno zobaczą mnie wokół F1. Poznałem tu wielu ludzi i zawarłem wiele przyjaźni. Jeżeli pojawi się na horyzoncie coś, co będzie dla mnie wyglądało jako wyzwanie, to tak, będę gotowy podjąć pracę, ale nie chcę jednak zostawać w F1 tylko po to, by w niej być.