LGdS: Binotto może zostać nowym szefem Astona Martina
Włoch był gościem zespołu na Imoli i widziano go w trakcie rozmów z Lawrence'em Strollem.
23.05.2409:09
786wyświetlenia
Embed from Getty Images
La Gazzetta dello Sport informuje, że Mattia Binotto może wrócić do pracy w Formule 1 jako nowy szef Astona Martina.
Włoch kierował zespołem Ferrari w latach 2019-2022, tracąc posadę po chaotycznej oraz nieudanej kampanii w pierwszym roku obowiązywania nowych przepisów. Od tamtej pory Binotto łączony był z funkcją szefa fabrycznej stajni Audi oraz Alpine, jednakże za każdym razem rezygnował ze składanych mu ofert.
Według ustaleń La Gazzetta dello Sport, angażem 54-latka zainteresowany jest teraz Aston Martin. Binotto był gościem stajni z Silverstone podczas Grand Prix Emilii-Romanii i widziano go w trakcie dyskusji z właścicielem ekipy - Lawrence'em Strollem.
Kanadyjczyk ma realnie brać pod uwagę roszadę na stanowisku szefa zespołu, które obecnie zajmuje Mike Krack. Luksemburczyk przejął kontrolę nad działalnością Astona Martina przed rozpoczęciem sezonu 2022 i po udanym starcie minionej kampanii, aktualnie zespół ma wyraźne problemy z dotrzymaniem kroku Red Bullowi, McLarenowi i Ferrari.
Zdaniem La Gazzetta dello Sport, w razie zatrudnienia Binotto, jego misją byłoby zbudowanie konkurencyjnego zespołu na pierwszy rok fabrycznej współpracy z Hondą. Japoński producent przygotuje dla Astona Martina jednostkę napędową na sezon 2026.
La Gazzetta dello Sport informuje, że Mattia Binotto może wrócić do pracy w Formule 1 jako nowy szef Astona Martina.
Włoch kierował zespołem Ferrari w latach 2019-2022, tracąc posadę po chaotycznej oraz nieudanej kampanii w pierwszym roku obowiązywania nowych przepisów. Od tamtej pory Binotto łączony był z funkcją szefa fabrycznej stajni Audi oraz Alpine, jednakże za każdym razem rezygnował ze składanych mu ofert.
Według ustaleń La Gazzetta dello Sport, angażem 54-latka zainteresowany jest teraz Aston Martin. Binotto był gościem stajni z Silverstone podczas Grand Prix Emilii-Romanii i widziano go w trakcie dyskusji z właścicielem ekipy - Lawrence'em Strollem.
Kanadyjczyk ma realnie brać pod uwagę roszadę na stanowisku szefa zespołu, które obecnie zajmuje Mike Krack. Luksemburczyk przejął kontrolę nad działalnością Astona Martina przed rozpoczęciem sezonu 2022 i po udanym starcie minionej kampanii, aktualnie zespół ma wyraźne problemy z dotrzymaniem kroku Red Bullowi, McLarenowi i Ferrari.
Zdaniem La Gazzetta dello Sport, w razie zatrudnienia Binotto, jego misją byłoby zbudowanie konkurencyjnego zespołu na pierwszy rok fabrycznej współpracy z Hondą. Japoński producent przygotuje dla Astona Martina jednostkę napędową na sezon 2026.