Button: Tempo wyścigowe Piastriego lepsze, niż kiedykolwiek

Embed from Getty Images

Mistrz świata F1 z 2009 roku, Jenson Button, pochwalił Oscara Piastriego za umiejętność [cyt]kontrolowania wyścigu[/cyt] z pozycji lidera na drodze do wygranej w Grand Prix Miami.

Piastri odnotował hat-tricka wygranych, powiększając swoją przewagę w klasyfikacji kierowców do 16 punktów nad kolegą z McLarena, Lando Norrisem.

Kluczowym momentem wyścigu był start, gdy Max Verstappen wypchnął Norrisa z toru. Dzięki temu Piastri awansował na drugie miejsce i miał pierwszą okazję do wyprzedzenia Verstappena. Gdy zarówno Piastri, jak i Norris pokonali Holendra, Australijczyk miał już dziewięć sekund przewagi nad resztą stawki. Norris zredukował ten dystans do czterech sekund na mecie, co sugerowało, że miał nieco lepsze tempo.

Podczas wywiadów po wyścigu w parc fermé Button zwrócił uwagę na dużą różnicę, jaką zauważył u Piastriego w tym sezonie.

Dla mnie dużą różnicą, którą widzę u ciebie w porównaniu z zeszłym sezonem jest tempo wyścigowe. To, jak kontrolujesz wyścig - wygląda na to, że kiedy obejmujesz prowadzenie w Grand Prix, nie oglądasz się za siebie, kontrolujesz tempo od momentu objęcia prowadzenia aż do mety - powiedział Button.

Piastri odpowiedział: Tak, myślę, że pierwszy stint był naprawdę mocny, potem, szczerze mówiąc, trochę się męczyłem na twardych oponach. Dobrze, że zbudowałem tę przewagę w pierwszym stincie. Myślę, że pod koniec zacząłem lepiej nad tym panować, ale zdecydowanie są jeszcze rzeczy, nad którymi muszę popracować. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, bardzo zadowolony z punktów, ale trzeba cały czas się uczyć, więc bardzo się cieszę, że opuszczam Miami jako lider.

Button podkreślił również umiejętności Piastriego w walce koło w koło. Ekspert Sky F1 był pod wrażeniem, jak Piastri zmusił Verstappena do jazdy po brudnej stronie toru, co doprowadziło do błędu i dało Australijczykowi prowadzenie. Dla porównania, Norrisowi trudniej było wyprzedzić Verstappena, co kosztowało go więcej czasu.

To naprawdę interesujące, bo Oscar mocno go przyciska. Max ustawia się po wewnętrznej, normalnie pojechałbyś zewnętrzną, a kierowca po wewnętrznej ściągałby w lewo, jak tylko może - dodał Button. Jednak Max został wciśnięty na wierzchołek zakrętu, co zmusiło go do jazdy po brudniejszej części toru. To było bardzo sprytne ze strony Oscara.