Piastri: Zespół zapewnił mnie o braku team orders w Katarze
Australijczyk ciągle wierzy, że zakończy sezon 2025 jako mistrz świata.
27.11.2514:26
6wyświetlenia
Embed from Getty Images
Oscar Piastri ujawnił, że McLaren zapewnił go o równym traktowaniu z Lando Norrisem podczas nadchodzącego weekendu w Katarze.
Australijczyk na dwa wyścigi przed końcem pozostaje na drugim miejscu w klasyfikacji, jednakże trzeci Max Verstappen zrównał się z nim dorobkiem i podtrzymuje szanse na piąty tytuł. Kierowca McLarena oraz jego rywal z Red Bulla tracą 24 punkty do prowadzącego Lando Norrisa.
W sytuacji, w której Verstappen stał się realnym zagrożeniem dla Norrisa, pojawiły się sugestie, iż McLaren może zacząć go faworyzować od rundy w Katarze. Mimo to stajnia z Woking zamierza utrzymać równe traktowanie, o czym zapewniła swoich kierowców w wewnętrznych rozmowach.
Wicelider klasyfikacji dodał, że mimo utrzymania straty do Norrisa na poziomie 24 punktów dzięki dyskwalifikacji z Las Vegas, nie odbiera tej sytuacji jako pozytywnej.
Oscar Piastri ujawnił, że McLaren zapewnił go o równym traktowaniu z Lando Norrisem podczas nadchodzącego weekendu w Katarze.
Australijczyk na dwa wyścigi przed końcem pozostaje na drugim miejscu w klasyfikacji, jednakże trzeci Max Verstappen zrównał się z nim dorobkiem i podtrzymuje szanse na piąty tytuł. Kierowca McLarena oraz jego rywal z Red Bulla tracą 24 punkty do prowadzącego Lando Norrisa.
W sytuacji, w której Verstappen stał się realnym zagrożeniem dla Norrisa, pojawiły się sugestie, iż McLaren może zacząć go faworyzować od rundy w Katarze. Mimo to stajnia z Woking zamierza utrzymać równe traktowanie, o czym zapewniła swoich kierowców w wewnętrznych rozmowach.
Odbyliśmy bardzo krótką dyskusję i odpowiedź brzmi: «Nie». W punktacji jestem na równi z Maksem i nadal mam duże szanse na końcowy sukces, jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli. W ten sposób to rozegramy- powiedział Oscar Piastri na torze Losail.
Wicelider klasyfikacji dodał, że mimo utrzymania straty do Norrisa na poziomie 24 punktów dzięki dyskwalifikacji z Las Vegas, nie odbiera tej sytuacji jako pozytywnej.
Ostatecznie to nigdy nie jest coś dobrego. Uchroniło mnie to przed zwiększeniem straty do Lando o sześć punktów, ale przybliżyło to też Maksa w walce o tytuł. Koniec końców cały rezultat jest negatywny. To był trudny weekend dla zespołu i jeszcze gorszy wynik.
Mateusz Szymkiewicz