Brawn chce umożliwić Buttonowi walkę z Hamiltonem

"Nie widzę przeszkód, z powodu których nie mogłoby się tak stać"
16.11.0709:51
Konrad Házi
2680wyświetlenia

Nowy szef zespołu Honda Racing F1 - Ross Brawn obiecał, że zrobi wszystko co w jego mocy, by bolid Jensona Buttona umożliwił mu walkę z jego rodakiem Lewisem Hamiltonem.

Tegoroczny sezon był dla Buttona fatalny. Anglik nazwał nawet swój bolid psem, podczas gdy Hamilton zanotował dla kontrastu niesamowicie udany debiut. Jednak Brawn, któremu przypisuje się dużą zasługę w zdobyciu przez Michaela Schumachera tytułów mistrzowskich z Benettonem i Ferrari twierdzi, że Button jest w stanie zabrać Hamiltonowi tytuł najlepszego brytyjskiego kierowcy.

Były dyrektor techniczny Ferrari powiedział: Szanse na to są bardzo duże, jednak nie wiem, jak długo może to potrwać. Jeśli dopisze nam szczęście, może stać się to bardzo szybko, jeśli nie, to nieco dłużej. Nie widzę przeszkód, z powodu których nie mogłoby się tak stać. Widzę tylko wspaniałe wyzwanie. Jenson jest do tego zdolny. Zasługuje na większy sukces niż to, co udało mu się do tej pory osiągnąć.

Wygląda też na to, że przejście Brawna do Hondy jest dla Buttona wielką mobilizacją i widmo spełnienia się gróźb Jensona, który powiedział, że odejdzie, jeśli nie będzie zauważalnej poprawy, staje się coraz bardziej odległe. To najlepsza rzecz, jaka mi się ostatnio przytrafiła. - powiedział.

Brawn stwierdził na koniec, że Button ma taki sam talent jak Hamilton, Kimi Raikkonen czy Fernando Alonso. Powiedział: Jenson wykazał się wyjątkowym talentem oraz udowodnił, że umie znaleźć się w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Poza tym Jenson i Rubens są tak samo utalentowani jak pozostali. Trzeba dać im po prostu sprzęt pozwalający na wykonywanie pracy. Przyjemnym uczuciem jest również to, że mam teraz rodaka w zespole. - zakończył Brawn.

Źródło: DailyMail.co.uk

KOMENTARZE

12
Bebalf
16.11.2007 08:40
Do przyjęcia posady pozostało jeszcze 10 dni. Ten czas trzeba czymś wypełnić. Osobiście wolę mniej zapowiedzi [Fry mnie wyleczył]. Cudów od razu nie zrobi, ale małymi kroczkami do przodu. :)
grissley
16.11.2007 07:57
Nowa fotka - już nie czerwony. szkoda :I
kuba
16.11.2007 07:07
Do boju ! Powiem tak...na początku sie załamałem jak się okazało, że Ross nie będzie w Ferrari. Ale po przemyśleniu....cieszę się niezmiernie. Już wiele razy wspominałem, że miejsce Buttona jest gdzie indziej...( w czołówce konretnie) . Powodzenia Ross ! Trzymamy za słowo ;)
mutu
16.11.2007 02:28
W przyszłym sezonie Ross nic nie ździała chyba, że stanie się cud...
jędruś
16.11.2007 01:45
Button pokazał , że jest równie mocny jak cała czołówka w 2004 . Przeważnie bił swojich partnerów. Więc jak dostanie dobry samochód znów może stawać na podium, a nawet zacząć zwyciężać. Ale nie w przyszłym roku...
kumien
16.11.2007 01:07
Nic z tego nie będzie:/ Tu potrzebna jest kompleksowa zmiana, czyli kierownictwo musi odpuścić ze swoją japońską organizacją ( wątpię, aby tak się stało, bo Japońce myślą, że są w tym najlepsi ) poza tym potrzebni są kierowcy z jajami, a za takich nie uważam ani Barichello, ani Buttona. To będzie taka walka na 2-3 sezony i Brown w końcu odpuści.
rafaello85
16.11.2007 11:29
No to do dzieła Ross:))
macrocosm
16.11.2007 11:06
Pomóc może, ale chyba podczas gry w pokerka texas hold'em podczas wyścigowych weekendów.
gnt3c
16.11.2007 10:22
Niestety z pustego to nawet Salomon nie naleje...Barrichello out w tym roku raczej...oby tak było
Fireball
16.11.2007 10:08
Oby tylko Brawn nie zapomniał że Hondą jeździ też Barrichello...
Iwan
16.11.2007 09:37
lol, on wierzy w cuda czy co ??
im9ulse
16.11.2007 09:27
bójcie sie ch..y do czołówki F1 wracamy !!! jak Ross tego nie ogarnie ,to juz chyba nikt tego nie dokona...