Wściekły Coulthard obwinia Massę za wypadek
Szkot jednocześnie zaznacza swoje niezadowolenie z umiejscowienia lusterek
18.03.0810:27
3942wyświetlenia

Wściekły David Coulthard jednoznacznie wskazał palcem na Felipe Massę po kolizji, która zakończyła jego wyścig w Melbourne.
Kierowca zespołu Red Bull Racing zderzył się z bolidem Ferrari prowadzonym przez Brazylijczyka w pierwszym zakręcie 26 okrążenia, czego efektem były znaczne zniszczenia boku jego RB4.
Massa, który próbował ocalić swój wyścig po błędzie na samym jego początku zwietrzył szansę wyprzedzenia Szkota i zyskanie dziesiątej pozycji w pierwszym zakręcie, ale obydwoje wjechali na siebie - co wysłało kierowcę i bolid zespołu spod znaku byka na pobocze.
Coulthard nie miał najmniejszych wątpliwości kto jest winny incydentu:
Oczywiście Felipe jest w szybszym samochodzie i ma ciut większą prędkość maksymalną, ale musisz kogoś wyprzedzić - nie można tak po prostu kogoś staranować.
Wiem, że nie popisałem się rok temu w podobny sposób z Alexem Wurzem, ale wziąłem na siebie odpowiedzialność i chciałbym, aby Felipe postąpił tak samo. Massa uważa jednak, że to Coulthard miał możliwość uniknięcia kolizji.
Byłem po wewnętrznej i on zamknął mi drzwi, najwyraźniej mnie nie zauważył.- stwierdził Brazylijczyk.
Incydent ten wywołał drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor, aby porządkowi mogli uprzątnąć uszkodzony bolid RB4 i pochodzące z niego odłamki. Massa początkowo kontynuował jazdę po kolizji, ale wycofał się już na 30 okrążeniu, by zakończyć bardzo rozczarowujący wyścig.
Coulthard jednocześnie powiedział, że ostatnie projekty lusterek wstecznych są
do bani. Weteran wielu wyścigów stwierdził, że wiedział, iż Brazylijczyk chce go wyprzedzić, ale mimo to zasugerował, że projektanci najnowszych bolidów F1 nie są zbytnio zainteresowani widocznością do tyłu.
Zaprojektowane przez Adriana Neweya samochody Red Bulla, jako przedstawiciele nowego trendu posiadają lusterka montowane na bokach bolidów, w pewnym dystansie od wzroku kierowców, co spowodowane jest korzyściami aerodynamicznymi.
FIA powinna zrozumieć, że widoczność z tego typu lusterek jest niemal zerowa.- stwierdził Coulthard, cytowany przez agencję Sportnet.
Źródło: ITV-F1.com, F1-Live.com
KOMENTARZE