Rehabilitacja Webbera przebiega lepiej niż przewidywano

"Ostatni tydzień był naprawdę dobry, a więc jesteśmy bardzo dobrej myśli"
03.02.0915:34
Marek Roczniak
1543wyświetlenia

Mark Webber wraca powoli do pełni sił po złamaniu prawej nogi w listopadzie ubiegłego roku i posunął się nawet do stwierdzenia, że rehabilitacja przebiega lepiej niż przewidywano, dlatego nie ma już wątpliwości, że będzie gotowy do walki przed startem sezonu.

Rezultaty ostatnich kilku tygodni są niesamowite. - powiedział Australijczyk oficjalnej stronie zespołu Red Bull Racing. Ostatni tydzień był naprawdę dobry, a więc jesteśmy bardzo dobrej myśli... Ośmieliłbym się nawet powiedzieć, że prawdopodobnie wyprzedzamy trochę harmonogram.

Webber stosuje między innymi niekonwencjonalną metodę leczenia w komorze kriogenicznej, która przyspiesza proces powrotu do pełni sił i ogólnie działa dobrze na cały organizm. Korzystam z niej już od trzech tygodni. Przechodzisz z pomieszczenia z normalną temperaturą do komory, w której jest -50 stopni Celsjusza na około 30 sekund, a potem przez kolejne trzy minuty przebywasz w temperaturze -130 stopni. To bardzo dobre dla całego organizmu.

Webber przyznaje jednak, że nie może jeszcze dokładnie ocenić, w jak dobrej jest formie, dopóki nie wsiądzie za kierownicę bolidu. Ściganie to nie gra w tenisa. Tenisista może potrenować grę przed meczem, a ja muszę wsiąść do bolidu i zacząć jeździć, żeby przekonać się, jak noga zareaguje na wstrząsy i wibracje. Mogę jednak wcześniej pojeździć trochę gokartem. Ciężko pracowałem, aby dojść do obecnego stanu. Było trochę plotek w prasie, że mogę nie być w 100% sprawny na Melbourne, co było bardzo denerwujące. Będę w 100% gotowy na wykonywanie mojej pracy.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
marios76
03.02.2009 10:29
Z ostatnich newsów to jedyna dobra wiadomość. Wracaj Mark, trzymamy kciuki!
Maraz
03.02.2009 04:28
W każdym razie będziemy pilnie śledzili rywalizację o największego Ice-mana w F1 w tym roku - na razie stawka to -130 stopni ;)
natleniony
03.02.2009 04:18
Wcześniej zapowiadał, że wróci za kółko na przyszłotygodniowych testach - zobaczymy czy go lekarz puści. tenis - to głupie porównanie Maraz - Kimi - Ice-man w zeszłym sezonie raczej miał rybie oczy niz lodowe :), jakby stracił całą motywację. W tym sezonie może F60 będzie pod Kimasa i wreszcie bedzie dogrzewał opony, no i slicki pozwolą mu na ostrą, agresywną jazdę. pzdr
dmaot malach
03.02.2009 04:14
Z tym tenisem to dowalił...
Maraz
03.02.2009 03:46
Zastanawiam się, kto jest teraz większy Ice-man, Mark czy Kimi? ;)
Lalu
03.02.2009 03:37
I bardzo dobrze :) W końcu ktoś musi mi zdobywać punkty w GPM :)