Mallya zaaprobował umowę Mercedesa z zespołem Hondy
"Mogłem się temu sprzeciwić, ale zdecydowałem się tego nie robić, bo jest to z korzyścią dla F1"
03.03.0916:11
2664wyświetlenia

Szef Force India - Vijay Mallya ujawnił, że musiał wyrazić zgodę na dostawę silników przez firmę Mercedes-Benz dla byłego zespołu Hondy w tym roku. Regulacje obowiązujące w F1 nie zezwalają producentowi samochodów na dostarczanie silników dla więcej niż dwóch zespołów bez zgody FIA.
Zgodnie z tym przepisem Mallya mógł teoretycznie nie dopuścić do tego, aby Mercedes dostarczał silniki innym zespołom niż McLaren i Force India. Jednakże, udzielając wywiadu na torze Jerez w poniedziałek Mallya powiedział, że zdecydował się nie robić przeszkód w tej materii, jako że w interesie sportu leży, aby była ekipa Hondy otrzymała szansę startów.
Cóż, zasady FIA mówią, że producent silników może zaopatrywać tylko dwa zespoły.- powiedział Mallya.
Jeśli chodzi o Mercedesa, są to McLaren i Force India. Myślę, że specjalna dyspensa na 1 rok, jak rozumiem została udzielona Mercedesowi w zakresie zaopatrywania byłego teamu Hondy po to, aby umożliwić mu starty w nowym sezonie. Mogłem się temu sprzeciwić, ale zdecydowałem się tego nie robić, bo jest to z korzyścią dla F1. Nikogo nie cieszy zniknięcie zespołu. Niestety straciliśmy już w ubiegłym roku Super Aguri i myślę, że nie byłoby dobrze, gdyby zniknął kolejny zespół.
Mallya powiedział, że wyrażona wola współpracy w tym zakresie jest dowodem na to, jak dobrze sprawy się układają, gdy to zespoły starają się kształtować przyszłość F1.
Wszyscy musimy przyjąć do wiadomości, że konieczne jest często pozytywnie nastawienie, aby utrzymać ten sport 'nietknięty'.- powiedział.
Sądzę, że w 2010 roku koszty zostaną znacząco obniżone tam, gdzie występują nielimitowane wydatki i brak jest porównania pomiędzy przychodami i kosztami. Jeżeli koszty zostaną obniżone do poziomu, na którym będzie można nimi sprawnie zarządzać tak, jak Max i Bernie chcą to zrobić, to sprawimy, że F1 stanie się sprawnie działającym biznesem, w którym koszty są pod kontrolą, a to z pewnością spowoduje, że pojawi się więcej zespołów. Nie ma powodów, dla których nie mielibyśmy mieć 24 aut w stawce i byłoby to z korzyścią dla sportu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE