Heidfeld liczy na dobry debiut podwójnego dyfuzora BMW
Niemiec mówi również o nieprzewidywalnym Grand Prix Monako
13.05.0921:27
4123wyświetlenia

Nick Heidfeld ma nadzieję na jak najlepsze wykorzystanie podwójnego dyfuzora, który zostanie zamontowany w F1.09 na Grand Prix Turcji.
Niemiec, który w ostatni weekend zdobył pierwsze punkty od swojego podium w Grand Prix Malezji jest sfrustrowany początkiem sezonu w wykonaniu zespołu BMW Sauber - zamiast zapowiadanej walki o najwyższe laury zajmują szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Kombinacja pecha na torze oraz problemów technicznych spowodowała, że BMW zanotowało słabe rozpoczęcie sezonu i ambicje o tytule, wynikające ze stopniowego postępu od 2005 roku, kiedy to przejęli zespół Sauber, oddalają się. Heidfeld zachowuje jednak optymizm:
Szczerze mówiąc już nie mogę doczekać się GP Turcji. Będziemy tam mieli kolejny nowy pakiet z podwójnym dyfuzorem i mam nadzieję, że wykonamy duży krok naprzód.
Przed podróżą do miasta dwóch kontynentów - Stambułu, na zawodników czeka legendarne Grand Prix Monako. Zeszłoroczny wyścig, który nie zmieścił się w limicie dwóch godzin wygrał Lewis Hamilton. Anglik na początku otarł się o bandę, jednak później odrobił straty i triumfował na mokrych uliczkach Monte Carlo.
To niezwykły tor, dlatego tak trudno cokolwiek tutaj przewidzieć- dodaje Heidfeld.
Źródło: GPUpdate.net[/cyt]
KOMENTARZE