Campos także sprzeciwia się czternastu zespołom w stawce

Nortbert Haug z Mercedesa jest dość mocno poirytowany stanowiskiem Camposa
06.10.0916:14
Mariusz Karolak & Maraz
3352wyświetlenia

Szwajcarski Blick napisał, że Campos Meta sprzeciwia się temu, by wykupiony przez Qadbak BMW Sauber był 14 ekipą w przyszłorocznym sezonie Formuły 1. Campos jest już drugą po Williamsie ekipą sprzeciwiającą się takiej liczbie zespołów.

Szef BMW Motorsport - Mario Theissen powiedział, że zamierza poprosić FIA, by ta dała odpowiedź w tej sprawie możliwie jak najszybciej. Stwierdził też, że nawet jeśli któryś z trzynastu zespołów wybranych na sezon 2010 miałby zrezygnować ze startów, zwalniając dla nich miejsce, to muszą jak najszybciej dowiedzieć się o takim fakcie.

Możemy przystąpić do negocjacji ze sponsorami, partnerami i kierowcami dopiero wtedy, gdy będziemy wiedzieć, że mamy pewne miejsce w stawce - powiedział Theissen. Tymczasem inny Niemiec - Nortbert Haug z Mercedesa jest dość mocno poirytowany stanowiskiem Camposa w kwestii czternastego zespołu: Jak nowy zespół w stawce, bez jakichkolwiek osiągnięć na torze, może opowiadać się przeciwko Sauberowi?


Bardziej racjonalne podejście do sprawy wykazał szef McLarena - Martin Whitmarsh, przyznając, że zaangażowanie pewnych osób w przejęcie BMW Sauber powoduje, iż ma on obawy co do przyszłości zespołu z Hinwil. Muszę powiedzieć, że zacząłem martwić się o Saubera, kiedy usłyszałem nazwisko Russell King - przyznał Whitmarsh.

King to człowiek, który próbował przed kilku laty utworzyć dubajski zespół F1 we współpracy z McLarenem, ale nic z tego nie wyszło. W dodatku ostatnio jego dobra zostały skonfiskowane przez sąd w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem. Whitmarsh dodał jednak, że w chwili obecnej należy założyć, iż BMW dobrze sprawdziło potencjalnego inwestora, zanim zdecydowało się na sprzedanie mu swojego zespołu F1.

Źródło: F1-Live.com, Autosport.com

KOMENTARZE

13
rafaello85
07.10.2009 08:37
Popieram Hauga. Campos nie powinien zabierać głosu w tej kwestii.
Huckleberry
06.10.2009 08:41
Nie wierzę własnym oczom! Mercedes staje w obronie BMW... To chyba patriotyzm przemówił ustami Haugha... ;)
sceptyk
06.10.2009 05:56
Ok, Maraz. Dajcie im miejsce a poddadzą się weryfikacji. Może przejdą, może nie... Równe traktowanie i równe zasady dla wszystkich ;)
Maraz
06.10.2009 05:36
No to załóżmy że należę do chyba nielicznego grona osób opowiadających się za równym traktowaniem i równymi zasadami dla wszystkich :)
Huunreh
06.10.2009 05:30
Haug ma rację. Według mnie ;p Zespół który dopiero co wszedł i dorwał się do koryta krzyczy 'NIE'. Sory bardzo, ale chociaż troche skromności by im nie zaszkodziło. To tak samo jak idziesz do nowej pracy i jest jakies zebranie głosujecie na coś tam i wstajesz jako 'młody' i mówisz "Nie ja się nie zgadzam". To proste, że zostanie taka osoba zjechana :D I rozumiem Haug'a. Sauber jest od wielu lat w F1 i nagle ktoś nowy zamyka drzwi. Nowe zespoły powinny mieć ograniczone prawo weta.
sceptyk
06.10.2009 05:08
@Maraz Oni egzaminy już dawno zdali. Ale to nie tylko nazwisko. To siedmiuset pracowników, park maszynowy, technologia i doświadczenie. No i obecnie pieniądze. Na przywołanym przez Ciebie egzaminie mógłby się stawić np. Einstein?
fernandof1
06.10.2009 03:48
ja tam powiem nie ale myśle że ludzie nie zostaną na bruku i może znajdą gdzieś miejsce pracy w nowym zespole jest ich aż 4 a jeden prawie pusty (USF1) wiec ja tam chyba nie widze przeszkód
Maraz
06.10.2009 03:29
@sceptyk Zdajesz egzaminy na studia, zdobywasz z trudem odpowiednią liczbę punktów i dostajesz się, a nagle pojawia się gość, który nie zdążył na egzaminy, ale ma dobre nazwisko i dlatego chce, żeby inni studenci zgodzili się na przyjęcie go bez egzaminu. Z zadowoleniem się zgadzasz, czy raczej pogonisz gościa pałą? ;) YAHoO dobrze gada, w odwrotnej sytuacji Campos zostałby pogoniony pałą...
YAHoO
06.10.2009 03:03
Tylko że z kolei Qadbak po wykupieniu zespołu posiada wszelką infrastrukturę i odpowiednie zaplecze i jedyne czego brakuje to zgody na starty. Gdyby w owej selekcji brał udział spadkobierca BMW to zapewne z takimi możliwościami, jakie niewątpliwie posiadała niemiecka marka, dostałby się do stawki, być może nawet kosztem Camposa. I ciekawe co by było gdyby to Campos był w takiej sytuacji - ma ochotę na starty, jest do nich przygotowany a jedyne co blokuje tę możliwość to inny zespół.
ir3n3usz
06.10.2009 03:02
Nowe zespoły nie powinny w ogóle zabierać głosu w sprawie Saubera, niech pilnują siebie żeby nie wylecieć z listy. Jak najbardziej zgadzam się Panem Nortbertem Haug'em
sceptyk
06.10.2009 03:00
Ciekawy gość ten King. Radzi sobie chłopisko... Maraz Selekcja a zgoda na dopuszczenie do selekcji (weryfikacji) to dwie różne sprawy.
Maraz
06.10.2009 02:54
Tylko że zespół ten przechodził przez proces selekcji i musiał się sporo natrudzić, aby FIA wybrała go spośród wielu kandydatur. Teraz okazuje się, że ktoś inny od tak mógłby dostać zgodę na starty, bez podpisania Concorde Agreement i Campos ma pełne prawo powiedzieć "nie".
YAHoO
06.10.2009 02:25
Głupie, że zespół który niedawno co sam się dowiedział że będzie miał okazję startów zaczyna wetować przeciwko czternastemu teamowi.