Kubica jest zadowolony z nowej struktury w Renault
"Po okresie niepewności muszę przyznać, że podoba mi się podejście nowych właścicieli"
01.02.1021:36
5545wyświetlenia

Robert Kubica przyznał, że cieszy się z restrukturyzacji, jaka nastąpiła w zespole Renault ostatniej zimy. Obecnie zespół jest zarządzany przez Erica Boulliera, a większościowe udziały posiada luksemburska firma Genii Capital kierowana przez Gerarda Lopeza.
Nastąpiło kilka zmian w trakcie zimy. Nie tak wiele, ale są one bardzo znaczące- powiedział Kubica.
Po okresie niepewności muszę przyznać, że podoba mi się podejście nowych właścicieli zespołu i sposób, w jaki zamierzają podejść do sezonu, zatem decyzja o zostaniu tutaj była stosunkowo prosta.
Kilka razy gościłem tej zimy w fabryce zespołu i spodobało mi się to, w jaki sposób pracują i jak to wszystko wygląda. Nie mam tu na myśli samej infrastruktury, ale to, w jaki sposób ci ludzie podchodzą do wyścigów. Wydaje mi się, że mamy sporo wspólnych celów, jeśli chodzi o to, jak powinniśmy podejść do tego sezonu.
Robert dodał:
Można było zobaczyć, jak wiele rzeczy wydarzyło się zimą, i że było wiele wątpliwości. Zasadnicze odczucie zawsze było jednak dobre i nigdy nie miałem obaw związanych z możliwością odejścia z Renault, co przecież nie nastąpiło. W Abu Zabi miałem zabawną historię z dziennikarzem, który stwierdził, że Renault się wycofa z Formuły 1, więc zapytał czemu nie związałem się z Toyotą?
O swoich oczekiwaniach na najbliższy sezon powiedział z kolei:
Jeśli mam być szczery to przyznam, że bardzo trudno jest mi ocenić, gdzie będziemy w stawce. Wszystko jest jeszcze do odkrycia. Oczywiście wśród faworytów wymieniane są takie nazwy, jak Ferrari, McLaren i może Red Bull, a może także Mercedes będzie w czołówce, ale nigdy do końca tego nie wiadomo.
Wszystko okaże się już wkrótce, a przypuszczam, że pod koniec lutego będziemy już mieli jakieś pojęcie, czego się spodziewać. Mamy całkiem dobry program związany z rozwojem samochodu w lutym i na pewno będzie to miało znaczący wpływ na osiągi samochodu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE