FIA opublikowała ostateczną wersję przepisów na rok 2010

Waga bolidów nie będzie ujawniana, zatem trudno będzie ocenić paliwożerność silników
12.02.1014:15
Michał Roszczyn
4908wyświetlenia

FIA potwierdziła, że nie planuje ujawniać wagi samochodów przed rozpoczęciem wyścigów w nadchodzących mistrzostwach. Tym samym kibice nie uzyskają natychmiastowego wglądu, które silniki są najbardziej ekonomiczne.

W ubiegłym roku Międzynarodowa Federacja Samochodowa ujawniała wagi bolidów po kwalifikacjach, co zdradzało różne strategie paliwowe, których mieli użyć kierowcy podczas wyścigu Formuły 1.

Pomimo zakazu tankowania w tym roku, pojawiły się sugestie w ciągu zimy, że zasada publikowania ładunku paliwa zostanie utrzymana. Gdyby tak rzeczywiście było, wówczas automatycznie zyskalibyśmy punkt odniesienia, które samochody zużywają najmniej paliwa, jako że posiadałyby one mniejszy ładunek od maszyn rywali.

Jednakże w ostatecznej wersji regulaminu sportowego Formuły 1 na sezon 2010, FIA usunęła zapis o publikowaniu wagi paliwa. Zakaz tankowania podczas wyścigu uczyni ważniejszym czas zmiany opon i Federacja postanowiła ubiec zespoły korzystające z wymyślnych podnośników, mających na celu skrócenie czasu zmiany kół (patrz oddzielna wiadomość FIA zabrania używać podnośników ze wspomaganiem).

FIA zatwierdziła także nowy system punktowy (25-18-15-12-10-8-6-4-2-1), natomiast kierowcy, którzy dostali się do Q3, będą musieli rozpocząć wyścig na oponach, z których korzystali w momencie ustanowienia swojego najlepszego czasu okrążenia w ostatniej fazie kwalifikacji.

Wyjaśniono także zasady dotyczące dodatkowych dni testowych dla zespołów potrzebujących zastąpić swojego zawodnika innym w trakcie sezonu. Test może zostać zorganizowany na torze nie goszczącym F1, a za kierownicą może zasiąść kierowca, który nie startował w Formule 1 w poprzednich dwóch latach kalendarzowych. Test musi się odbyć w terminie nie wcześniej, jak 14 dni przed i nie później, jak 14 dni po zmianie zawodników. Ponadto, jeśli test zostanie zorganizowany, a zastępstwo przez danego kierowcę zostanie uznane za zbędne, wtedy zespołowi zostanie zabrany dzień testów przedsezonowych z roku następnego.

Ustalono także dalsze poprawki w przepisach dotyczących zmian silnika, odnoszące się do skutków przekroczenia przez kierowcę maksymalnej liczby ośmiu silników na sezon. Zmieniony punkt 28. a) brzmi: Jeśli zawodnik użyje więcej niż osiem silników, zostanie przesunięty o dziesięć miejsc na starcie pierwszego wyścigu, podczas którego skorzystał z dodatkowej jednostki napędowej. Jeżeli w trakcie jednego weekendu kierowca wykorzysta dwa dodatkowe silniki, wówczas zostanie przesunięty o dziesięć pozycji na starcie tego wyścigu, jak również następnego.

Według nowych zasad, gdy kierowca wolno poruszający się po torze w trakcie okrążenia formującego straci pozycję i nie wróci na swoje początkowe miejsce przed pierwszą linią samochodu bezpieczeństwa, będzie musiał rozpocząć wyścig z pasa serwisowego.

Dodatkowo FIA potwierdziła, jakie części muszą być homologowane przed startem sezonu 2010 i nie mogą zostać zmodyfikowane, chyba że istnieją odpowiednie powody związane z niezawodnością czy bezpieczeństwem. Chodzi o takie elementy, jak: główna i pomocnicza struktura chroniąca kierowcę w czasie przewrócenia się bolidu, przednia, tylna i boczna strefa zderzeniowa, przednie i tylne koła.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
gnt3c
12.02.2010 06:20
jeśli chodzi o nieujawnianie wagi bolidów, ciekawe ile zapłacili producenci nieekonomicznych motorów za ten zapis??? Chamstwo! Pieniądz rządzi wszystkim!!! This all makes me sick...
yankess14
12.02.2010 03:21
Borówa kiedyś mówił, że weekend w F1 to sobota i niedziela. Czyli za wymianę silnika w piątek nie powinno być kary.
Falarek
12.02.2010 02:21
Masakryczna ta punktacja. Teraz mistrz świata będzie gromadził lekko 200pkt a mistrz konstruktorów z 300 jak nie więcej.
Dżejson
12.02.2010 02:13
@Lukas - pójdę dalej - dziwi mnie, że FIA jeszcze nie zakazała używania bolidów - byłoby ekstremalnie tanio i bezpiecznie :D
archibaldi
12.02.2010 02:13
te same opony - czyli jak w niedziele sie rozpada to co, na slickach beda startowac??
Lukas
12.02.2010 01:53
Dziwi mnie, że FIA jeszcze nie zakazała stosowania silników - byłoby i tanio i bezpiecznie...
benethor
12.02.2010 01:38
@Aquos: tzn jeśli nie zdąży wrócić zanim grid się ustawi. Dotychczas mógł startować z końca, ale z gridu.
Maraz
12.02.2010 01:32
Okrążenie jest podzielone na kilka stref, oddzielonych od siebie "linią samochodu bezpieczeństwa".
Aquos
12.02.2010 01:27
"przed pierwszą linią samochodu bezpieczeństwa"???
sebasKERS
12.02.2010 01:25
ehh mi bardzo sie podobala informacja po wyscigu o wadze bolidu.