Todt: Wybór dostawcy opon będzie zależał od FIA i FOM

Prezydent FIA bagatelizuje znaczenie roli zespołów F1 w podjęciu decyzji o wyborze dostawcy
08.06.1012:45
owca
1981wyświetlenia

Prezydent FIA - Jean Todt nalega na to, aby to ciało zarządzające sportem, oraz komercyjny szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone, a nie teamy F1, mieli decydujące zdanie w kwestii wyboru dostawcy opon na przyszły sezon.

Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden (FOTA) zbliża się do zawarcia umowy z włoską firmą Pirelli, jednak Todt dał jasno do zrozumienia, że pozostawienie wyboru dostawcy ogumienia wzajemnie konkurującym ze sobą zespołom nie jest łatwe.

Teamy spędziły sporo tygodni na próbie wyboru przyszłorocznego dostawcy opon i pomimo ostatniej próby ze strony firmy Michelin podczas GP Turcji do przekonania do swojej oferty zespołów i zapewnienia sobie kontraktu na przeszły sezon uważa się, że prace nad sfinalizowaniem umowy z Pirelli są cały czas kontynuowane.

Jednakże Todt powiedział, że przetarg w dalszym ciągu jest możliwy, co mogło by spowodować, że sytuacja pozostałaby nierozwiązana przez kolejne najbliższe kilka tygodni. W wywiadzie udzielonym francuskiej gazecie Le Parisien, który został opublikowany we wtorek, Todt podkreślił, kto może podjąć ostateczną decyzję w sprawie wyboru producenta opon.

Kiedy został zapytany o to, czy FIA ma coś do powiedzenia, podczas gdy FOTA opowiada się za wyborem Pirelli, Todt odpowiedział: Oczywiście, że ma. FIA wraz z komercyjnym promotorem mistrzostw - Berniem Ecclestone'em wkrótce ogłosi przetarg. FOTA może sugerować, że to oni decydują, jednakże silną osobą nie jest ten, kto najgłośniej mówi.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
Rossignol
09.06.2010 06:08
Maly-boy, "Ferrari i Renault -Michelin ,reszta -Pirelli i pasuje :p" Jestem za, tylko że Pirelli wyklucza konkurencję - zwłaszcza tak silną konkurencję :(
Maly-boy
09.06.2010 07:42
Ferrari i Renault -Michelin ,reszta -Pirelli i pasuje :p
Kamikadze2000
08.06.2010 05:51
Ja tam liczę na niespodziankę i wejście obu marek do F1. Monopol jest to kitu, zarówno dla widowiska, jak i samej firmy/samych firm.
janko30
08.06.2010 12:26
Nie sądzę.Todt długo pracował w F1 i wie czego potrzeba zespołom. Musi jednak być niezależny - jako szef FIA.
Maraz
08.06.2010 10:49
Hehe, to chyba kończy się czas pokoju pomiędzy FOTA i FIA :D