Dwadzieścia GP na wstępnej wersji kalendarza na rok 2011

Nieoficjalny kalendarz wyścigów pojawił się w ostatni weekend na padoku toru Hungaroring
02.08.1013:02
Marek Roczniak
5110wyświetlenia

W trakcie ostatniego weekendu na padoku toru Hungaroring pojawiła się nieoficjalna, wstępna wersja kalendarza wyścigów Formuły 1 na sezon 2011.

Już w piątek opublikował go serwis internetowy niemieckiej telewizji Sport1 (dawniej DSF) i widnieje na nim rekordowa liczba dwudziestu wyścigów. Przyszły sezon ma się zacząć 13 marca w Bahrajnie i zakończyć 13 listopada w Abu Zabi. Dodatkowy wyścig względem tegorocznych mistrzostw to naturalnie Grand Prix Indii, które zostało wstępnie zaplanowane na 9 października.

Drugie w historii Grand Prix Korei Południowej zostało przeniesione z października na późny kwiecień i odbędzie się tydzień po Grand Prix Chin. Będzie to drugi przypadek wyścigów oddalonych od siebie o zaledwie siedem dni w sezonie 2011 - wcześniej tak blisko sobie odbędą się GP Australii i GP Malezji.

Po GP Korei będzie trzytygodniowa przerwa, po której rozpocznie się europejska część sezonu. Tuż przed letnią przerwą, która także będzie trwała trzy tygodnie (mniej o tydzień niż w latach 2009 i 2010), rozegrane zostaną z tygodniowym odstępem GP Niemiec i GP Węgier, a czwarty przypadek krótkiej przerwy między GP nastąpi pod koniec sierpnia (Belgia i Walencja).

Największym wyzwaniem logistycznym dla zespołów będzie najprawdopodobniej ostatni przypadek zaledwie siedmiodniowej przerwy między wyścigami w przyszłym sezonie, co nastąpi w październiku i dotyczy dwóch zamorskich wyścigów - GP Japonii oraz GP Brazylii.

Nieoficjalny kalendarz F1 na sezon 2011
DataGrand Prix Tor
103-13BahrajnuBahrain
103-27AustraliiAlbert Park
104-03MalezjiSepang
104-17ChinShanghai
104-24Korei PołudniowejKorea
105-15HiszpaniiCatalunya
105-29MonakoMonte Carlo (uliczny)
106-12KanadyGilles Villeneuve
106-26TurcjiIstanbul Park
107-10Wielkiej BrytaniiSilverstone
107-24NiemiecNurburgring
107-31WęgierHungaroring
108-21BelgiiSpa-Francorchamps
108-28EuropyValencia (uliczny)
109-11WłochMonza
109-25SingapuruMarina Bay (uliczny, nocny)
110-09IndiiJaypee
110-23JaponiiSuzuka
110-30BrazyliiInterlagos
111-13Abu ZabiYas Marina
Źródło: Motorsport.com, Sport1.de

KOMENTARZE

27
Heikki
02.08.2010 05:08
@dmaot malach no wygląda dosyć ciekawie... coś jakby miał z ulicznego. Zobaczymy czy będzie ciekawy. Ale zamiast robić mieszankę Spa, Turcji, Suzuki itp. to Pan Tilke mógłby zrobić jakiś typowo szybki tor w którym była by niska siła docisku, lub bardzo kręty i mało zróżnicowany tor bo Bahrain, Abu Dhabi, Valencia są mało ciekawe pod względem samego toru, a nie infrastruktury.
omen10
02.08.2010 03:58
A remontują? Miło :) @michal5: Dobrze wytłumaczył Ci to benethor, tyle że jeszcze Bahrajn jest ogólnie nudnym torem a Melbourne dosyć ciekawym. Fajnie było gdy Brazylia była trzecim wyścigiem. Wtedy był bardzo często deszcz przez co wyścig był bardzo ciekawy. Wróćmy pamięcią do dramatycznego wyścigu z 2003 roku... ;)
Nirnroot
02.08.2010 03:22
@dmaot malach - czy jeden z zakrętów nie jest kopią ósemki z Istanbul Park? PS - czy wie ktoś, kiedy wyremontują Imolę?
tomekf248
02.08.2010 03:08
Ktoś znowu upadł na głowę. Jak jakieś GP Kanady może kolidować z 24-godzinnym wyścigiem Le Mans. GRATULACJE! przemyślanej strategii pozyskiwania fanów, poprzez kazanie im zrezygnować z jednego z trzech największych wyścigów na świecie. Ciekawe, ile fanów się na to zdecyduje.
Angulo
02.08.2010 02:54
I w tym momencie zauważyłem jedną, małą wadę... Otóż GP Koreii odbędzie się w Wielkanoc, a jako że raczej wyścig poleci w godzinach rannych, to ciężko będzie obejrzeć go w całości.
AleQ
02.08.2010 01:51
Na początek dać "Melbern" na Koniec Suzuke ,choć pewnie to prawdziwy kalendarz bo Indie nie mają obecnie jeszcze toru i homologacji ;) Więc dlatego pewnie jest wciąż prowizorycznym...
dmaot malach
02.08.2010 01:27
@bukuć A wiesz jakie temperatury panują w Montrealu w październiku? :) Właśnie m.in z powodu temperatur mamy GP Chin w kwietniu, nie w sierpniu. @Heikki - podobno taki: http://www.yallaf1.com/wp-content/uploads/2010/04/indian-gp-trackPM-499x307.jpg
sneer
02.08.2010 01:00
Brawo, jestem za. Tyle że to nie przejdzie niestety :(
benethor
02.08.2010 12:59
@michal5: w Australii często są mocne wejścia, np. wyścig w 2006 z czterema SC, a w Bahrajnie zwłaszcza przy zakazie tankowania jest raczej procesja
Mr President
02.08.2010 12:42
Kalendarz 2010 + Indie. To będzie bardzo wymagające dla zespołów ale dobre dla kibiców. Za dużo gp poza Europą.
michal5
02.08.2010 12:33
ludzie co w macie z tym 1 gp w Australii co to za różnica
omen10
02.08.2010 12:22
A ja klasycznie. SUZUKA OSTATNIA BŁAAAGAM! :D Albert Park na początek.
bukuć
02.08.2010 12:17
Tylko dlaczego Kanada nie po Brazylii? Zawsze Kanada jest między Europą , to trochę dziwne.Bliżej Kanada ma do Brazylii niż Monako. A przerwa między Hiszpanią i Monako to powinna być tygodniowa - jest bardzo blisko! Przeraziłem się jak zobaczyłem tydzień przerwy między Chinami a Koreą , ale po spojrzeniu na globus się uspokiłem ;) Dlaczego Tor w Korei nazywa się "Korea"? :) Aha , i jeszcze coś - pasmiętacie , kilka lat temu Chiny były na końcu sezonu i było ok. Teraz są większe prawdopodobieństwa opadów, w oge były jakieś afery itp.Z Koreą pewnie będzie tak samo.
CamilloS
02.08.2010 12:07
Nieee znowu Abu Zabi ostatnie... wole finał na Interlagos.
FelipeF1.
02.08.2010 12:05
Ja bym wolał Melbourne na początek sezonu bo Sakhir to nuda a w 2008r na Albert Park działo się dużo @Heikki ty piszesz ze za dużo torów w Azji a policz sobie ile jest torów w Europie
Rangel
02.08.2010 11:51
fajnie że więcej torów ale ja bym wolał aby zaczynali mistrzostwa od Australii ponieważ Bahrajn to nudny tor a więc nie robi apetytu na cały sezon myślicie dlaczego na polsacie tak trąbili o tym
Dżejson
02.08.2010 11:44
Jak dla mnie, to Indie i Korea powinny zamienić się miejscami. Krótsze są podróże Chiny-Indie i Korea-Japonia niż Chiny-Korea i Indie-Japonia. W ogóle ja bym ustawił kalendarz tak : Bahrajn, Australia, Chiny, Indie, Hiszpania, Monako, Kanada, Turcja, Wlk. Brytania, Niemcy, Węgry, Belgia, Europa, Singapur, Malezja, Korea, Japonia, Brazylia, Abu Zabi. No tylko w tym ustawieniu to pozaeuropejskie tournee pod koniec sezonu jest z deczka długawe.
SirKamil
02.08.2010 11:42
Znowu arabusy wynegocjowały start i finisz sezonu. Dla mnie to sztuczne, ale chyba pozostaje się przyzwyczaić. 3-4 dni na przeskoczenie pacyfiku z Suzuki na Interlagos? Mocne. a finiszu wyścigu zespołył będą siedziały już na skrzynkach i czekały na możliwości spakowania bolidu
leni93
02.08.2010 11:42
jak dla mnie to pasuje ten kalendarz, może jakby Interlagos ostatnie było to by było lepiej i Albert Park pierwszy to też, ale szybciej zaczniemy i później skończymy to może być
Angulo
02.08.2010 11:36
Bardzo fajny kalendarz, jedynie z tą tygodniową przerwą między GP Japonii i Brazylii przesadzili. Już prędzej mogłaby być między Indiami a Japonią.
Heikki
02.08.2010 11:29
Moim zdaniem Chiny powinny wypaść z kalendarza...Przecież jest Japonia Korea i Chiny.... trochę za dużo tego. Ktoś wie jak będzie wyglądał tor Jaypee....??
fernandof1
02.08.2010 11:22
przerwa wakacyjna krótsza :) ale dużo wyścigów co tydzień mogło by być 19 albo 18 bez węgier i niemieć albo dać hocken a nie nurbur a reszta może być a Monaco znowu koniec Maja :) tylko szkoda że bahrain pierwszy i szkoda że Yas Marina ostanie pierwsze mogło by być melburn a ostatnie interlagos a walencja znowu koniec sierpnia ale po gp belgi szkoda
Shadowhawk
02.08.2010 11:20
Kalendarz do kitu, kilka torów nie pasuje - Bahrain, Shanghai, Catalunya, Istanbul Park , Valencia :) Dawać Melbourne pierwsze tam czuć chociaż klimat wyścigów :)
Kajek
02.08.2010 11:16
Dawać pierwsze Melbern :|
Pieczar
02.08.2010 11:15
Znowu Bahrain pierwszy? Jakoś wolę Melbourne w tym miejscu :)
Aquos
02.08.2010 11:10
20 GP w sezonie? Nie mam nic przeciwko :) Coś mi się jednak wydaje, że kalendarz nie zachowa się w takim kształcie do wersji oficjalnej.
biCampeon
02.08.2010 11:10
F1 powoli zamienia się w wyścig także poza torem - logistyczny.