Wyścig uliczny w Bukareszcie w Auto GP w sezonie 2011

Tor ma trzy kilometry długości i został zaprojektowany przez Hermanna Tilke
22.09.1021:42
Mariusz Karolak
2589wyświetlenia

W przyszłym roku mistrzostwa Auto GP zawitają na uliczny tor w Bukareszcie. Choć nadal pozostały do rozegrania dwie rundy tego sezonu, to organizatorzy już układają harmonogram na przyszły sezon i właśnie dziś potwierdzono, że po ulicach stolicy Rumunii pomkną w przyszłym roku bolidy Auto GP z silnikami V8.

Nic Serbu został promotorem wyścigu i szefem operacyjnym firmy Bucharest Grand Prix Srl. Wyścig odbędzie się pod nazwą Grand Prix Bukaresztu i zostanie rozegrany w lipcu na torze znanym jako Bucharest Ring. Ma on trzy kilometry długości i został zaprojektowany przez Hermanna Tilke, nadwornego projektanta torów wyścigowych Berniego Ecclestone'a.

Trasa będzie przebiegała obok Pałacu Parlamentarnego, jednego z ciekawszych budynków w Europie. Wybudowany w 1989 roku liczy 1100 pokoi i znajduje się w Księdze Rekordów Guinnesa, jako największy, najdroższy i najcięższy na świecie budynek administracyjny. Dziś w Bukareszcie odbyła się oficjalna prezentacja podczas konferencji prasowej, na której byli przedstawiciele ze strony rumuńskiej oraz Enzo Coloni, twórca Auto GP.

Cieszymy się, że doszło do tego porozumienia. Jest to coś, co da nam szansę stworzenia unikalnej i prestiżowej imprezy - wyścigu, który za kilka lat może stać się prawdziwym klasykiem - powiedział Coloni. Poza tym uliczne tory zawsze są wyjątkowe, ponieważ kierowcy muszą dawać z siebie wszystko co najlepsze, przy bardzo małym marginesie na błąd. Właśnie w takiej sytuacji błyszczą zazwyczaj najlepsze talenty, a do tego stworzono przecież Auto GP. To pierwszy nasz krok ku sezonowi 2011, który będzie jeszcze lepszy od tegorocznej kampanii.

Źródło: AutoGP.org

KOMENTARZE

3
MaxKapsel
23.09.2010 08:54
Ciekawostka taka... Budynek tegoż Pałacu Prezydenckiego, zarówno jak i cała dochodząca do niego aleja obudowana po bokach innymi budynkami rządowymi w podobnym stylu, został zaprojektowany (i rozpoczęto budowę) rozkazem wielkiego wodza narodu Nicolae Ceaucescu. Chciał przemawiać do narodu z wielkiego balkonu w centrum budynku, który zresztą jest widoczny na zdjęciu. Nie było mu to jednak dane, ponieważ "niewdzięczny" naród rumuński postanowił go (wodza, nie budynek) rozstrzelać zanim balkon został ukończony. A Rumuni, dziwny naród, pałac jednak ukończyli... I ktoś z tegoż balkonu przemówił do narodu rumuńskiego - mianowicie Michael Jackson, przed swoim koncertem w Bukareszcie. Tylko nie wiedzieć czemu powiedział wtedy "good morning, Budapest...". Oj, wtopa, czyżby jakaś klątwa wisiała nad tą okolicą? może lepiej nie robić tam wyścigu...;) 3 lata temu tam byłem, poznałem "historię balkonu", i powiem jedno - pałac robi wrażenie, nasz PKiN z przyległościami mógłby być najwyżej przybudowaną wieżyczką, zresztą styl architektoniczny pasuje jak ulał...
sztott
22.09.2010 08:46
Już widzieli :P na tym torze było chyba GT1 i brytyjska F3
Filo_M-ce
22.09.2010 08:31
Wreszcie mieszkańcy Bukaresztu zobaczą jak się jeździ :)