Zakaz dmuchania na dyfuzory zaszkodzi silnikom Renault i Ferrari?
Niemiecka i włoska prasa pisze o obawach związanych z niezawodnością przy zakazie dot. spalin
07.06.1120:16
3979wyświetlenia

Silniki Formuły 1 dwóch producentów byłyby narażone na awarie, gdyby wprowadzony został teraz, w celu wymuszenia rezygnacji z dmuchanych dyfuzorów, zakaz otwierania przepustnicy w momencie, gdy kierowca nie wciska pedału gazu.
Jednym z tych dostawców jest Renault, które argumentowało starania o opóźnienie wprowadzenia tego zakazu tym, że podstawowa struktura ich silnika wymaga otwierania przepustnicy nawet wtedy, gdy nie następuje napędzanie tylnych kół. Szef techniczny Red Bulla - Adrian Newey wyjaśnił w Monako, że Renault V8 używa otwierania przepustnicy do
chłodzenia zaworu wydechowego.
Niemiecki Auto Motor und Sport i włoski Autosprint dodają, że poza niezawodnością, silnik Renault ucierpiałby także mocno na właściwościach jezdnych, gdyby wprowadzono zakaz dmuchanych dyfuzorów. Z doniesień wynika, że jednostka V8 francuskiego producenta została specjalnie zaprojektowana z myślą o wytwarzaniu efektu aerodynamicznego przy nie wciśniętym pedale gazu, podczas gdy inni producenci mieli trudności z zaadaptowaniem podobnego rozwiązania.
Straciliśmy kilka silników, testując to- miał powiedzieć Norbert Haug z Mercedesa.
Auto Motor und Sport szacuje, że zakaz dmuchania spalin przy nie wciśniętym pedale gazu będzie kosztował zespoły korzystające z silników Renault i Ferrari do 0,8 sekundy na okrążeniu. Według niemieckiego magazynu w przypadku Ferrari zakaz ten miałby także wpłynąć zarówno na niezawodność, jak i właściwości jezdne silników produkowanych w Maranello. Tymczasem Mercedes i Cosworth mają podobno zastosowane zupełnie inne podejście do filozofii związanej z zaworami.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE