Heidfeld ma nadzieję pozostać w Lotus Renault GP na przyszły sezon
"Mogę szczerze powiedzieć, że podczas ostatnich kilku wyścigów dałem z siebie niemal maksimum"
11.07.1110:14
3969wyświetlenia

Nick Heidfeld ujawnił, że chciałby pozostać w zespole Lotus Renault GP na miejscu wyścigowym Roberta Kubicy lub Witalija Pietrowa.
Mający 34 lata Niemiec został wybrany na zastępcę Kubicy przed sezonem 2011, gdy Polak odniósł poważne obrażenia podczas wypadku w rajdzie samochodowym 6 lutego.
Pomimo tego, że menedżer 26-latka - Daniel Morelli podkreśla, iż krakowianin być może powróci do Formuły 1 pod koniec obecnego sezonu, to jednak Heidfeld przyznał, że pragnie być dalej kierowcą brytyjskiej ekipy w kolejnych latach.
Były kierowca Saubera zapytany przez dziennikarzy na torze Silverstone, czy myśli już o przyszłym sezonie, odpowiedział oficjalnej strony internetowej Formuły 1:
Tak i robię to koncentrując się całkowicie na tym sezonie. Nic nie jest bardziej przekonywające, niż dobre wyniki. Bardzo chciałbym zostać w Lotus Renault GP, ale nie wiem, jaka jest dokładna sytuacja z Witalijem, a tym bardziej z Robertem.
Zarówno zespół mający bazę w Enstone, jak i Heidfeld dysponują ostatnio słabszą formą, a szef LRGP - Eric Boullier skrytykował niemieckiego weterana po wyścigu w Monte Carlo za słaby wynik osiągnięty w kwalifikacjach.
Mogę szczerze powiedzieć, że podczas ostatnich kilku wyścigów dałem z siebie niemal maksimum- podkreślił 34-latek.
Odnosząc się do samochodu, Heidfeld dodał:
Sądzę, że sprawiedliwie jest powiedzieć, iż straciliśmy trochę dystansu do czołówki w porównaniu z początkiem sezonu, ale jestem przekonany, iż ponownie dokonamy postępu. Miło byłoby zobaczyć ten trend przed udaniem się na letnią przerwę.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE