Sutil spodziewa się mocnych wyścigów Force India na Spa i Monzy

"Na dzień dzisiejszy dysponujemy jednym z najszybszych samochodów na prostych".
03.08.1117:41
Nataniel Piórkowski
1442wyświetlenia

Adrian Sutil spodziewa się, że najbliższe dwa wyścigi Formuły 1, które odbędą się na torach Spa-Francorchamps i Monza będą najmocniejszymi w wykonaniu Force India.

Najlepszym osiągnięciem Niemca w tegorocznych kwalifikacjach były jak do tej pory ósme pozycje podczas Grand Prix Niemiec i Węgier, a w rozegranym w ubiegłą niedzielę w wyścigu w Budapeszcie jego partner z zespołu wygrał zaciętą walkę w środku stawki i finiszował na siódmej lokacie.

Sutil uważa jednak, że wysokie prędkości na prostych, jakie zapewnia pakiet aerodynamiczny VJM04 oraz moc silnika Mercedesa sprawią, że zarówno on, jak i Paul di Resta będą mogli powalczyć o wysokie pozycje w Belgii i Włoszech.

Na pytanie o to, czy jest zadowolony z tempa Force India po przeciętnym początku trwającego sezonu, Sutil odpowiedział: Absolutnie. Ważne jest, że możemy to dostrzec. Spodziewaliśmy się słabego początku sezonu, ponieważ w okresie zimowym dokonaliśmy kilku zmian w samochodzie, ale teraz naszym celem są silne finisze. Jak na tę chwilę jesteśmy na właściwej drodze. Zamierzamy zdobywać duże ilości punktów.

Patrząc jednak na Spa i Monzę, to są to tory, które mogą być dla nas jeszcze lepsze. Dobrym znakiem jest, że docisk jest właściwy, tak samo ogólna stabilność bolidu. To właśnie może nam pomóc na Spa. Na dzień dzisiejszy dysponujemy jednym z najszybszych samochodów na prostych. DRS spisuje się bardzo dobrze, więc wydaje mi się, że w porównaniu do innych wyścigów, powinniśmy być silniejsi na Spa i Monzy - dodał 28-latek.

Force India zajmuje obecnie siódme miejsce w klasyfikacji konstruktorów - dziewięć punktów za Sauberem i cztery przed Toro Rosso, jednak Sutil uważa, że rywalizacja z Mercedesem - piastującym czwarte miejsce w klasyfikacji - powinna być celem zespołu na resztę sezonu.

Mercedes jest zawsze wymagającym konkurentem i są trudni do pokonania, ale pokazaliśmy już na Nurburgringu, że jest to możliwe i zawsze patrzymy naprzód. Nie możemy jednak nigdy zapominać o Sauberze. Mają dobre tempo wyścigowe. To całkiem niezła stawka i w kilku ostatnich wyścigach nie było w niej tak naprawdę różnic.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
Adakar
04.08.2011 07:02
@kaka82 w 2009 było Ci do śmiechu na Spa ? wątpie ..
mateuszj90
03.08.2011 10:18
Osobiście podzielam optymizm Adriana odnośnie Belgii i Włoch. Wydaje mi się , że na tych torach mogą mocno naciskać na Mercedesa ale nie sądzę , że by udało im się powalczyć z dominującą trójką teamów wiec jeśli z przodu nie będzie awarii to P7 wydaje się realnym miejscem dla hinduskiego teamu. Ważne żeby starali się podwójnie zapunktować to pomoże im w walce o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Adakar
03.08.2011 07:35
IMO w pewnych okolicznościach ... może i podium. Pamiętajcie, że pod koniec sezonu będą wlaśnie silniki wybuchać, a Spa i Monza mocno nadszarpną żywotność jednostek
yaqb123
03.08.2011 07:05
Chyba jednak nie doceniacie FI. Przypomnijcie sobie GP Belgii 2009. Gdyby nie KERS w bolidzie Raikkonena było by PP i Zwycięstwo.
Sir Wolf
03.08.2011 06:36
Szczerze mówiąc, to Sutil jest mocniejszy w gębie, niż sam Heidfeld. To taki czołowy optymista w stawce - zawsze obiecuje świetną formę, skuteczny progress, ambitne cele, a później i tak wychodzi jak zwykle.
kaka82
03.08.2011 06:26
No tak, niech jeszcze powie, że będą walczyć o PP, to ze śmiechu z krzesła spadnę
Lysy
03.08.2011 04:52
Zawsze mówi że będą wysoko
SkC
03.08.2011 04:47
Wyżej niż P5 i tak nie będziecie.
jpslotus72
03.08.2011 04:08
Dla Sutila najważniejsza jest w tej chwili rywalizacja z di Restą - w ostatnich wyścigach widać było mobilizację Adriana, co i zespołowi może wyjść tylko na dobre (o ile ta rywalizacja będzie się mieściła w granicach fair play - ale na razie nie ma chyba powodu, żeby się obawiać nieczystych zagrań ze strony tej pary driverów - za wzór można stawiać pokazowe "anty-TO" w wykonaniu kierowców McLarena w ostatnim wyścigu). Przepraszam, ale przyznaję, że Sutil i Force India mało mnie w tej chwili obchodzą i napisałem powyższy komentarz tylko jako pretekst, aby móc dodać najważniejsze (mam nadzieję, że nie zostanie to usunięte). Przez ponad tydzień byłem zupełnie odcięty od internetu - połączenie odzyskałem pół godziny temu i ścięło mnie zupełnie, kiedy ujrzałem wiadomość o tym, że odszedł od nas Marek. Myślałem, że będę nadrabiał zaległości w komentarzach, ale muszę się pozbierać po tej smutnej, najsmutniejszej z możliwych wiadomości. Kiedy odzyskałem połączenie, wpisy pod tą wiadomością były już zablokowane - ale i tak nie wiem co mógłbym dodać - wszystkie słowa są za małe. Łączę się ze Wszystkimi w głębokiej, pełnej znaczenia ciszy: żalu, współczucia i PAMIĘCI.