Massa popiera decyzję FIA o zakazie używania systemu DRS w Eau Rouge
Brazylijczyk liczy również na lepszą końcówkę sezonu w swoim wykonaniu.
24.08.1119:53
1407wyświetlenia

Felipe Massa poparł decyzję FIA o zakazie korzystania z systemu DRS w zakręcie Eau Rouge podczas tegorocznego Grand Prix Belgii.
W poniedziałek, dyrektor wyścigu, Charlie Whiting poinformował zespoły i kierowców, że korzystanie w słynnym zakręcie z systemu ruchomego tylnego skrzydła podczas treningów i kwalifikacji, mogłoby znacznie obniżyć bezpieczeństwo.
Brazylijczyk uważa, że dokonano właściwego wyboru.
Śledziłem debatę nad stosowaniem systemu DRS w zakręcie Eau Rouge i myślę, że zakaz stosowania go przez cały weekend to dobra decyzja. Jako kierowcy wyścigowi zawsze próbowalibyśmy skorzystać z DRS i mogłoby to doprowadzić do wypadku, ze względu na szczególną charakterystykę tego zakrętu. Tak więc - podobnie jak miało to miejsce w tunelu w Monako - myślę, że jest to najlepsze z możliwych rozwiązań.
Charlie Whiting powiedział w środę, że jednym z głównych powodów jego decyzji był fakt, że istnieje ryzyko, iż kierowcy będą wjeżdżali w zakręt bez świadomości otwarcia górnej lotki tylnego skrzydła.
Nie zamierzamy pozwalać na używanie systemu DRS w zakręcie Eau Rouge. Chcemy uniknąć sytuacji, kiedy kierowcy przejeżdżają go z myślą, że ich skrzydło jest we właściwej pozycji, w sytuacji, gdy może tak nie być. Uważamy, że jest to właściwy środek bezpieczeństwa, podjęty na tak szybkim i wymagającym zakręcie.
Massa liczy na powrót do zwycięskiej formy
Felipe Massa zapowiada, że druga połowa sezonu w jego wykonaniu, będzie lepsza od pierwszej, w której Brazylijczyk pozostawał w cieniu swego zespołowego partnera, Fernando Alonso.
Oczywiście z mojego punktu widzenia, najbardziej bezpośrednim celem jest wywalczenie mojego pierwszego w tym roku zwycięstwa.
Szybka charakterystyka belgijskiego toru oraz długość okrążenia powinny teoretycznie zwiększyć szanse Ferrari na dobry rezultat. Podobnego zdania jest także sam Massa, który nie może się już doczekać powrotu do akcji.
Na Spa wprowadzimy trochę udoskonaleń aerodynamicznych, w tym nowe skrzydła- napisał Brazylijczyk na swoim blogu prowadzonym za pośrednictwem oficjalnego portalu internetowego zespołu Ferrari.
Wszystko wydaje się iść w kierunku, jaki zakładaliśmy, więc mam nadzieję na udany weekend. Podobnie jak większość kierowców kocham jeździć po Spa i mam stąd dobre wspomnienia. Wygrałem tam w sezonie 2008, rok wcześniej finiszowałem na drugiej pozycji, a trzy lata wcześniej otarłem się o podium zajmując czwarte miejsce. Będę jednak dążył do powtórki z 2008 roku!.
Źródło: autosport.com (1), (2)
KOMENTARZE