Korea Południowa lepiej przygotuje się na drugi wyścig F1 w tym kraju

Organizatorzy chcą uniknąć zeszłorocznych wpadek
16.09.1112:02
Mariusz Karolak
1566wyświetlenia

Korea Auto Valley Operation (KAVO), organizator wyścigu Formuły 1 w Korei Południowej, stara się za wszelką cenę uniknąć wpadek z zeszłego roku związanych ze zorganizowaniem pierwszego wyścigu F1 w tym kraju.

Dużo niepewności towarzyszyło wyścigowi na torze Yeongam w sezonie 2011. Aby wypełnić miejsca na torze rozdano w zeszłym roku za darmo tysiące biletów, a na inne udzielono rabatu w wysokości połowy normalnej ceny. Teraz organizatorzy chcą zatrzeć złe wrażenie z zeszłego roku i mocno się promują.

W środę KAVO przyznało, że w zeszłym roku było trochę za mało czasu, aby wybudować odpowiednią infrastrukturę i rozwiązać problemy z zakwaterowaniem, ale w tym roku ma być zupełnie inaczej. Po nauce z zeszłego roku organizatorzy F1 nakreślili innowacyjne sposoby zarządzania - można przeczytać w przygotowanym przez KAVO oświadczeniu. Oczekujemy, że w zakresie obsługi klienta w tym roku wyścig F1 będzie dużo bardziej satysfakcjonujący.

Organizatorzy poinformowali, że zwiększono zaplecze dla kibiców, powstały centra pierwszej pomocy i zamontowano bankomaty. Są też dostępne bramy wjazdowe umożliwiające lepsze dostanie się na pobliskie autostrady oraz parking przy torze.

W tym roku ma być również więcej pokoi dla przybyłych kibiców i ekip dziennikarskich. Turyści będą mogli zakwaterować się w wyznaczonych specjalnie w tym celu hotelach, a także będą mieli możliwość poszerzenia swojego pobytu o wizytę w świątyniach buddyjskich, które są zlokalizowane w pobliżu toru. Na stronie internetowej toru znajdują się już informacje na temat zakwaterowania i są dostępne w językach: koreańskim, angielskim, chińskim i japońskim.

Park Joon-young, gubernator prowincji South Jeolla, który jest też szefem komitetu organizacyjnego wyścigu F1, powiedział, że teraz członkowie jego ekipy oczekują bardzo udanej imprezy sportowej. Po Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce w Daegu wyścig F1 będzie ostatnią dużą imprezą sportową o charakterze międzynarodowym w Korei w tym roku. Posiadacze biletów na rundę F1 będą mogli też bezpłatnie zwiedzić inne atrakcje turystyczne naszego regionu. Mam nadzieję, że wielu z was przybędzie na ten wyścig w październiku.

Wyścig w Korei Południowej ma ważny kontrakt na organizację rundy F1 przez 7 lat z opcją przedłużenia na kolejne 5 lat. W zeszłym roku wygrał tu Fernando Alonso.

Źródło: koreajoongangdaily.joinsmsn.com

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
16.09.2011 03:54
Myślę, że zanotują progres. Faktycznie gorzej byc nie może... ;]
fordern
16.09.2011 12:59
W zeszłym roku była tragedia z torem, za to miód w drugiej części wyścigu (mam tu na myśli wyścig po zjechaniu SC). W tym roku będzie odwrotnie ?
Karol24
16.09.2011 11:32
Gorzej, jak rok temu nie może być.