Słabsze zespoły zabiegały o zwiększenie limitu 107 procent

Jest jednak niemal pewne, że pomysł ten nie znajdzie poparcia.
14.10.1110:32
Nataniel Piórkowski
2254wyświetlenia

Zespoły Formuły 1 omawiały pomysł zwiększenia w przyszłym sezonie limitu czasu uzyskanego w kwalifikacjach upoważniającego do startu w wyścigu ze 107 do 110 procent, jednak wydaje się, że jest mało prawdopodobne, aby idea ta otrzymała jakiekolwiek poparcie.

Podczas czwartkowego spotkania Sportowej Grupy Roboczej F1, jednym z omawianych tematów była sprawa zwiększenia regulaminowego limitu 107 procent.

Takie posunięcie pomogłoby zespołom z końca stawki uniknąć ryzyka nieprzystąpienia do przyszłorocznych wyścigów, jeśli takie zespoły jak Red Bull Racing dokonałyby znaczącego kroku naprzód.

Jednakże pomimo analizy sprawy przez zespoły i dyrektora wyścigów z ramienia FIA - Charliego Whitinga, pomysł zwiększenia limitu nie otrzymał większego poparcia i jest niemal pewne, że zostanie odrzucony. Szef zespołu HRT, który zabiegał o prowadzenie dyskusji nad zmianą regulaminu, powiedział: Ten pomysł był omawiany wiele razy, ale jesteśmy usatysfakcjonowani z zachowania obecnego progu 107 procent. Nie mamy z nim problemów.

Reguła 107 procent została w tym roku zastosowana tylko raz, gdy Vitantonio Liuzzi i Narain Karthikeyan nie zakwalifikowali się do inaugurującego sezon wyścigu o Grand Prix Australii, po trudnym przebiegu wszystkich sesji treningowych. Od tego czasu każdy z zespołów został dopuszczony do udziału w wyścigach, nawet w przypadkach, gdy rzeczywisty czas okrążeń przekraczał w ich przypadku 107 procent rezultatu pole position.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

11
adept
14.10.2011 12:55
Nie pamiętacie, dlaczego ten przepis nie jest przestrzegany? Pierwsze kwalifikacje w których go nie zastosowano były krótko po tym jak stwierdzono że dmuchane dyfuzory są nielegalne. Wolniejsze zespoły nie protestowały przeciwko dyfuzorom "w zamian" za to że są dopuszczani do wyścigów. http://www.f1wm.pl/php/news_id-22058.html - jeżeli ten artykuł nie od razu Was przekonuje, to spójrzcie co wtedy o tamtych wydarzeniach pisaliśmy - komentarze pod nim.
jpslotus72
14.10.2011 12:10
Już lepiej by było w ogóle zrezygnować z tej reguły, niż zwiększać limit - tym bardziej, że i przy obecnym jak do tej pory poza jednym wyjątkiem zawsze stosowano "wyjątek"... A gdyby ktoś naprawdę nie nadążał, to znaczy, ze startuje w niewłaściwej serii.
punksnotdead
14.10.2011 11:29
Hahaha. To, że i tak i tak nie przestrzegają zasady 107% to raz, ale po drugie - nowe zespoły powinny wykonywać krok do przodu z sezonu na sezon. Więc jeśli już grzebać przy tym zapisie w regulaminie, to trzeba byłoby ten próg przesunąć w drugą stronę. Czemu im ułatwiać? Powinno się od nich wymagać. Nie można całe życie mieć taryfy ulgowej.
Masio
14.10.2011 11:01
Kompletnie bez sensu. Ten przepis nie jest przestrzegany to raz, a dwa, to jednak w większości GP te zespoły mieszczą się w limicie.
marla
14.10.2011 09:17
Po co zmieniać przepis, który nie jest przestrzegany?
akkim
14.10.2011 08:52
@Kamikadze2000 Porzuć wszelką nadzieję, przynajmniej tak sądzę, nic przepisów nie łagodzi - jak godne pieniądze.
H5N1
14.10.2011 08:50
Na przykładzie team lotus widać, że nowy zespół nie ma po co się martwić o 107%, wystarczy dobre szefostwo. Bo HRT albo virgin nie zajdą daleko zmieniając co chwile kierowców i nie robiąc żadnych poprawek.
Kamikadze2000
14.10.2011 08:46
W tym roku dają jeszcze "taryfę ulgową". W przyszłym sezonie myślę jednak, że takowej nie będzie i chocby tracili pół sekundy, do wyscigu dopuszczeni nie zostaną. Jeżeli tak, poraz wycofac ten przepis. ;)
Flaczek
14.10.2011 08:43
"Pic na wodę, fotomontaż"... Zresztą jeżeli, któryś z zespołów takie obawy to ja im radze zrezygnować z F1. Oni powinni zmniejszać stratę, a nie zwiększać.
Pepik
14.10.2011 08:43
Ta reguła i tak jest punktem widmo w regulaminie, więc zdziwiła mnie ta informacja. Zresztą czasy uzyskiwane przez najszybszych w Q1 odbiegają dość znacznie od tych z Q3 (opony) przez co 107% niejako automatycznie powiększa się do tych 110% :)
FelipeF1.
14.10.2011 08:41
po co jak i tak nie przestrzega sie tej reguły