Personel zespołów na torze nie zostanie zwiększony
Mniejsze zespoły nie zgodziły się na zwiększenie liczby pracowników z 47 do 55.
13.11.1111:01
1551wyświetlenia

Czołowym zespołom Formuły 1 nie udało się uzyskać zgody na zwiększenie liczby personelu na torach wyścigowych od przyszłego sezonu, po tym, jak zmiany w konstrukcji Porozumienia o Ograniczaniu Zasobów (RRA) zostały zablokowane przez mniejsze stajnie.
W myśl przepisów obecnie regulujących sport, każdy zespół obejmuje limit 47 pracowników na Grand Prix, z czego 45 obsługuje samochody, a dwóch zajmuje się sprawami związanymi z systemem KERS.
W padoku toczyły się dyskusje o zwiększeniu personelu do 55 osób, aby złagodzić niektóre z utrudnień spoczywające na barkach obecnych członków zespołów. Mniejsze zespoły obawiały się jednak, że sytuacja ta będzie tylko służyła niepotrzebnemu napędzaniu karuzeli kosztów i ostatecznie propozycja poprawki w RRA została odrzucona.
Szef Stowarzyszenia Zespołów Formuły 1 - Martin Whitmarsh w taki sposób skomentował całą sytuację:
Większe zespoły próbowały to zrobić, ale zostały zablokowane. Wszystko zamknęło się wewnątrz FOTA. Jest 45 pracowników, a ich liczba wzrosła do 47 ze względu na KERS. Później pojawiało się jeszcze kilka innych wyjątków, a ludzie mówili: «Dobra. Dlaczego to szufladkujecie? Pomińcie wszystkie wyjątki i zwiększcie tę liczbę do 55». Dla nas było to komfortowe, ale już z psychologicznego punktu widzenia mniejsze zespoły odbierały to niekorzystnie. Wydaje mi się, że powinniśmy to uszanować. Kiedy mieliśmy na padoku po 60, 70 lub 80 osób i zaproponowano zmniejszenie personelu do 45, mówiliśmy: «To jest niemożliwe do zrobienia», ale w rzeczywistości sprawdza się całkiem nieźle.
Zespoły Formuły 1 wciąż gorąco debatują nad ogólną przyszłością całego RRA, a spotkanie w tej sprawie może odbyć się jeszcze podczas Grand Prix Brazylii. Wtedy to ma zostać omówiona nowa propozycja przedstawiona przez Red Bull Racing, która może zakończyć kontrowersyjny spór. Zespoły miały spotkać się pierwotnie podczas Grand Prix Abu Zabi, które odbywa się w ten weekend, ale ostatecznie podjęto decyzję o jego przełożeniu, ponieważ szefom zespołu nie udało się wygospodarować odpowiednich ilości wolnego czasu.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE