Marko obwinia nowe przepisy za zakończenie dominacji Red Bulla

Austriak pogratulował również Mercedesowi sukcesu w Chinach
18.04.1220:41
Mateusz Szymkiewicz
2623wyświetlenia

Konsultant zespołu Red Bull Racing - Helmut Marko jest zdania, że nowe przepisy wprowadzone do Formuły 1, zostały opracowane po to, aby zakończyć dominację austriackiej ekipy.

W tym roku zostały zakazane „dmuchane dyfuzory”, a także ustanowiono nowe regulacje dotyczące testów sztywności przedniego skrzydła. Jak twierdzi Marko, te regulacje sprawiły, iż dominacja z ubiegłego sezonu Sebastiana Vettela poszła w niepamięć.

Nie mamy już przewagi, którą dysponowaliśmy w zeszłym roku - powiedział Helmut Marko dla Servus TV. Wynika to z kilku zmian technicznych, które zostały wprowadzone celowo przeciwko Red Bullowi. Ale to nas nie usprawiedliwia, że tegoroczny samochód nie jest na takim poziomie na jakim być powinien.

Austriak zdementował również plotki, które mówią, iż relacje pomiędzy Red Bullem a Mercedesem są chłodne, o czym może świadczyć fakt, że ekipa z Milton Keynes razem z Lotusem najmocniej protestowała przeciwko kanałowi F niemieckiej stajni.

Jesteśmy konkurentami i oczywiście wszyscy starają się osiągać jak najlepsze wyniki dla swojego zespołu. Ale szczerze pogratulowałem Norbertowi Haugowi na lotnisku w Szanghaju. Nieudany protest oznacza, że kanał F jest legalny, to tyle z naszej strony.

Źródło: onestopstrategy.com, onestopstrategy.com

KOMENTARZE

32
yaper
19.04.2012 11:13
Reguły gry są takie same dla wszystkich zespołów, zatem jeśli RBR jest najlepszy to niech to udowodni, prawda Panie Marko?
Wmiarenietypowy
19.04.2012 05:52
Pamietam ze kiedys Adrian Newey mowił, ze chciałby, aby przepisy zmianiały sie co rok ;)
bass001
19.04.2012 02:28
@IceMan11 - Myślę, że derwisz ma dużo racji w tym co pisze, co nie znaczy, że Seba jest wolniejszy, ale każdy może mieć słabszy sezon, nawet On. A czy Mark dostanie lanie to się dopiero okaże, tak że nie bądź tego taki pewien. Button też miał dostawać lanie od Hamiltona. Zaczynasz kolego przypominać Adakara swymi proroctwami. P.S.: Niedzielniacy powiadasz:) chyba każdy z nas ma coś z niedzielniaka, gdyz właśnie ten dzień jest wyczekiwany przez każdego fana F1.
IceMan11
19.04.2012 11:26
@derwisz Tak, tak. W 2009 Mark też dostał po dupie, bo to był 1-szy sezon Vettela w RBR. A przecież wiemy, że wtedy od razu na Sebie się skupili i Marka mieli gdzieś. Wiemy, wiemy. W tym roku Webber znowu dostanie lanie od Sebastiana. Sezon jest długi, a skreślają go tylko niedzielniacy.
Karol26
19.04.2012 09:52
Po prostu opierali się o jedną koncepcję zasady się zmieniły a oni nie znaleźli innego rozwiązania ;) Mimo to uważam, że i tak są konkurencyjni. Oczywiście bardziej lubię Webbera i uważam, że lepiej sobie radzi od Seba. On w poprzednim sezonie nikogo prawie nie widział. Zrobił się tłok, bo jest w dole stawki i nie daje rady. Webber przyzwyczajony jest do tego i daje radę, bo jest kierowcą kompletnym. :) Jak się spojrzy na wyniki Marka to widać, że wielkiej różnicy w stosunku do poprzedniego sezonu nie ma. Traci wiele Sebastian i to boli Marko :)
Tomos
19.04.2012 07:01
Newey nie zawsze musi genialny bolid wymyślić... Pamiętacie McLarena MP4/18? Miał być rewolucją, a nawet nie zadebiutował w 2003... A jego następca MP4/19 to też porażka była. Może po latach tłustych nastała susza w pracy Neweya. Newey zawsze miał nosa do zrobienia szybkiego samochodu, a na początku XXI wieku McLareny nie dawały rady Ferrari. Czyli już wtedy mit Adriana mógł upaść jeśli brak tytułów ma to określać.
Vinc
19.04.2012 06:05
To samo było dawniej z ?Benettonem?, Williamsem, Ferrari, McLarenem, Brawnem. Każdy oficjalnie mówił, że przepisy zmieniono aby nie było dominacji konkretnego zespołu. Marko ma racje i co z tego ? Wielkie halo ;p
Sgt Pepper
19.04.2012 05:47
Póki co- przepisy są jednakowe dla wszystkich, więc niech nie pitoli bzdur.
derwisz
19.04.2012 04:24
@kabans Webber umiał korzystać może nawet lepiej od Seby, spójrz na wyniki z pierwszego sezonu mistrzowskiego. Dominacja Webbera była "nie po linii politycznej" RBR. To Vettel miał być numerem jeden i na nim miała się opierać długoterminowa strategia zespołu.Na 5 GP przed końcem sezonu Podpisano długoletni kontrakt z Vettelem i od tamtego momentu liderujący z przewagą 25 pkt nad 5 Vettelem Mark "stracił" formę. Pamiętam, że dochodziło do takich zabawnych sytuacji, że zabierano nowe przednie skrzydło z samochodu lidera GP aby wstawić je do wozu Vettela (Niemiec stracił swoje w qualu) . RBR pozwalał sobie na manipulacje wynikami gdy jego bolidy miały kosmiczną przewagę nad resztą. W tym sezonie tak nie jest i Mark odzyskał dawna formę. Teraz kierownictwa zespołu nie stać na to by forować Vettela kosztem Australijczyka. A Adrian Newey jest geniuszem, WDC dla Red Bulla to głównie jego zasługa.
kabans
18.04.2012 10:11
nygga chyba Kubica się kłania, pamiętam jak po dwóch wyścigach sezonu 2005 red bull był na podium wśród konstruktorów co do słów marko to czy czasem nie zmieniono po 2008 roku przepisów, żeby położyć kres dominacji ferrari i mclarena? Co do dmuachanego dyfuzora to czyżby weber nie umiał korzystać z jego dobrodziejstw?
Karol26
18.04.2012 10:00
@nygga To porównanie ich sezonów 2006-2008 do Marussi jest bezsensu gdyż zdarzało im się stawać na podium w przeciwieństwie do Marussi :)
nygga
18.04.2012 09:46
cwaniaki budowali bolid przez lata udoskonalając go co roku - mieli dobra baze - w 2007 nic nie znaczyli teraz przepisy się zmieniły i baza jest do du... zresztą: Pierwsze zgłoszenie: GP Australii - 6 marca 2005 Pierwsze zwycięstwo: GP Chin - 19 kwietnia 2009 jeszcze w 2008-2009 byli tam gdzie teraz jest toro roso a w 2006-2008 byli jak caterham, marussia a może to już koniec świetności - mapować nie wolno, gumowych skrzydeł nie wolno, dmuchać pod tyłek nie wolno.... uważam, że co 2-3 lata przepisy powinny robić zamieszanie, bo wtedy robi się całkiem ciekawie... i świat nie kręci się tylko wokół vettela i jego czerwonego byka p.s. panie vettel - i kto w ostatnim gp jeździł ogórasem?? ;pp
michu_tarnow
18.04.2012 09:43
No sam przyznał teraz że to duża była zasługa samochodu a nie ogóra :) Każdy kto był wysoko ma rzucane kłody pod nogi. Uważam, że też dobrze robią utrudniając dominacje jakiemuś zespołowi bo nie wyobrażam sobie 3 sezonu dominacji ogóra wymachującego krzywym paluchem :|
Karol26
18.04.2012 09:35
Nie bronię ich no ale nie ma co ukrywać, że zmiany były najboleśniejsze dla nich. Podobnie było z Williamsem w 92, podobnie z McLarenem w 2010. Cóż poradzić takie życie :)
gnt3c
18.04.2012 08:36
Co z "genialnym" Newey'em? Powiem tak, "genialny" jest każdy kto wyprodukował najlepszy bolid. Chwalili Brawna i jego geniusz, poźniej Newey'a, niebawem bedzie ktoś inny, ale wyglada na to że najpierw jeszcze raz Brawn :D
katinka
18.04.2012 08:35
Nic nowego chyba Marko nie powiedzial, gdyby nie tak wielka dominacja RBR w zeszlym sezonie, nikt by pewno sie nie przyczepil do nadmuchu spalinami, nie wiem, co w tym bylo nielegalnego. Jedynie co to uginajace sie za mocno przednie skrzydlo wczesniej zwrocilo uwage zespolow i FIA. RBR w qualu bez dodatkowego docisku nie sa juz najszybsi, ale tempo wyscigowe maja calkiem dobre, a ze RB8 nie jest juz na kolku sek lepsze od rywali, to tylko bardzo dobrze dla walki, widowiska i F1.
archibaldi
18.04.2012 08:05
Domknęli pewne aspekty, dzięki którym RBR mógł robić wałki i teraz jaśnie wielmożny Helmut jest na fochu ;]
dacek
18.04.2012 08:00
W 2005 roku coś podobnego zrobili Ferrari z oponami a dokładnie zakazem ich zmiany w wyścigu.
Ofer710
18.04.2012 07:58
Przepisy są takie same dla każdego, i tak samo przeciwko każdemu :).
Simi
18.04.2012 07:32
Dobrze, że dominacja Red Bulla się zakończyła. Nie żebym źle życzył Bykom, chodzi tylko o ekscytację związaną z wyścigami. Dotychczasowe trzy GPs były bardzo interesujące, wyniki były dosyć zmienne, mamy trzech różnych zwycięzców, w trzech różnych teamach. Czyż to nie piękne? Taką walkę ogląda się najlepiej.
Ferrarif1
18.04.2012 07:28
Dopiero teraz się pokapował ? Przecież to wiadome że FIA od dawna dąży do wyrównania walki ... więc czegoś muszą zabraniać :)
Rashad
18.04.2012 07:18
No coz, widac teraz ze Krol jest nagi :) Krzyczy, wymachuje paluszkami i wyzywa...
DJ Malina
18.04.2012 07:11
[quote]Wynika to z kilku zmian technicznych, które zostały wprowadzone celowo przeciwko Red Bullowi.[/quote] A zmiana regulaminu w 2009 była wprowadzona celowo przeciwko Ferrari, zakaz kanału F celowo przeciw McLarenowi, a zakaz podwójnych dyfuzorów przeciwko Mercedesowi.
cwiek
18.04.2012 07:09
Lysy, a czy ktoś im bronił stworzyć lepszy bolid? Dla każdego przepisy są te same. Newey robi najlepsze bolidy jak są wielkie rewolucje w przepisach, przy mniejszych zmianach już nie daje tak sobie rady, co nie znaczy, że nie jest genialny.
Gie
18.04.2012 07:05
Jeśli RBR nie wygrałby w tym roku to czy można uznać że upadł mit genialnego Neweya?
adnowseb
18.04.2012 07:03
Helmut,ach ten Helmut:))
Lysy
18.04.2012 07:02
Patrząc na okr Rosberga z Chin to ten bolid prowadzi się jak RB7... ale że Newey nie wpadł na to, to troche lipa
pablonzo
18.04.2012 06:59
[quote="Lysy"]niestety trzeba przegryźć fakt, że RB8 przegrał z przepisami...[/quote] Wydaje mi się, że inżynierzy RBR nie poradzili sobie z nowymi przepisami i nie stworzyli dosyć innowacyjnych rozwiązań w swoim samochodzie(np. Mercedes i F/W-duct).
P@veL
18.04.2012 06:54
w sumie przy całej antypatii do tego pana, zgadzam się z nim. Tylko po co ten lament? Przecież jedyną siłą w F1 której zależało na dominacji RBR był... Red Bull ;) Jes jeszcze inna sprawa: „Nie mamy już przewagi, którą dysponowaliśmy w zeszłym roku” tym jednym zdaniem Herr Helmut obala mit super hiper mega kierowcy Sebastiana Vettela. (Nie twierdze ze VET est słaby, ale w zeszłym roku rozpowiadał Jaki to Niemiec jest mega, a teraz przegrywa przez przepisy.)
leni93
18.04.2012 06:47
Tylko czekałem na taką wypowiedź z jego strony
Lysy
18.04.2012 06:43
FIA robiło WSZYSTKO żeby zakończyć dominacje w sezonie 2011, zaczęło się na Silverstone jak nie wcześniej. Takie przepisy.... mogą wsadzić... niestety trzeba przegryźć fakt, że RB8 przegrał z przepisami... chyba że jakiś cud po majowych testach :)
Speedster
18.04.2012 06:42
'Wynika to z kilku zmian technicznych, które zostały wprowadzone celowo przeciwko Red Bullowi' - ten Pan chyba się źle czuje...