Lotterer najszybszy podczas nocnej sesji kwalifikacyjnej w Le Mans

Tym razem różnice były jednak odrobinę mniejsze
14.06.1201:12
Paweł Zając
4827wyświetlenia

Andre Lotterer podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej przed Le Mans 24h ponownie wyznaczał tempo i z czasem 3:25,453s znalazł się na czele tabeli wyników.

Niemiec podczas treningów był o 3 dziesiąte szybszy, jednak teraz także miał problemy z korkiem na torze i podczas najlepszego okrążenia natrafił na wolniej jadących kierowców na końcu prostej Mulsanne, a później w Arnage. To jednak wystarczyło by pokonać Toma Kristensena w drugim hybrydowym Audi o ponad sekundę.

Większość kierowców niemieckiego producenta ustanowiła swoje czasy na początku sesji, by później skupić się na długich przejazdach. Audi z numerem 1 miało w trakcie sesji drobne problemy gdy Marcel Fassler wypadł z toru i odrobinę uszkodził samochód. Późniejszy wynik Lotterera pokazuje, że nie miało to jednak wpływu na tempo. Na 20 minut przed końcem sesji Loic Duval wskoczył na trzecie miejsce z wynikiem 3:26,694s. W końcówce jeszcze Kristensen próbował poprawić czas, jednak duży ruch sprawił, że Duńczyk nie mógł znaleźć czystego okrążenia.

Nicolas Lapierre był najlepszym z kierowców Toyoty i wykręcone na początku sesji 3:27,191s pozwoliło japońskiej ekipie na zajęcie czwartego miejsca. Tuż przed Audi Rockenfellera, Jarvisa i Bonanomiego. Samochód z numerem 8 z powodu wymiany silnika wyjechał na tor dopiero po 40 minutach od rozpoczęcia sesji. Stephane Sarrazin ustanowił czas na poziomie 3:30, jednak później Anthony Davidson podkręcił tempo i z wynikiem 3:28,295s zapewnił swojej załodze szóste miejsce.

Siódmą pozycję, najlepszą z reszty stawki, ponownie wywalczyła Strakka HPD, która straciła do Lotterera 7,297s. W klasie LMP2 ponownie było bardzo ciasno i pierwszą szóstkę dzieliły zaledwie dwie sekundy. Najszybszy był Christophe Tinseau z TDS Racing. Za nimi Murphy Prototypes i Starworks Motorsport.

W GTE Pro najszybszy był Chevrolet z numerem 74, dwie dziesiąte przed Ferrari ekipy Luxury Racing. Oba zespoły wykręciły najlepsze wyniki w pierwszej godzinie sesji. Druga fabryczna Corvetta uplasowała się na trzecim miejscu, przed Astonem Martinem. W klasie GTE Am tempo ponownie dyktowało Porsche ekipy Flying Lizard. DeltaWing, dzięki Michaelowi Krummowi zszedł poniżej 3:43 i uplasował się na 26 miejscu, ponownie przed sześcioma samochodami klasy LMP2. Problemy z gaśnicą zmusiły jednak ekipę do przedwczesnego przerwania sesji.

Z powodu uszkodzeń, które pojawiły się po wypadkach w sesji treningowej, na torze nie zobaczyliśmy Pescarolo z numerem 16, ani także Ferrari głównego składu AF Corse.

Wynik pierwszej sesji kwalifikacyjnej



Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
sherman
14.06.2012 08:13
A to całe DeltaWing będzie jeździć w trakcie wyścigu? Jak tak to w jakiej klasie?
Adakar
14.06.2012 02:54
Toyota jest rok za e-tronami ... gdyby z tym autkiem debiutowali rok temu, byliby w samej szpicy ... a tak są te 1,5 sekundy za nowymi Audicami
General
14.06.2012 12:51
Pamiętam Toma Kristensena z Race Driver GRID - widzę, że gość jest nieśmiertelny:)
Saruto
14.06.2012 12:01
To, że Toyota jest tak blisko Audi to wielki sukces :) Trzeba pamiętać, że to pierwszy ich rok po przerwie. W przyszłym roku będzie dużo lepiej. @pawel92setter z tego co pamiętam to ma Polskie korzenie ;)
rolnik sam w dolinie
14.06.2012 11:14
Też mi się wydaje, że Toyota jest naprawdę bardzo blisko jak na debiut, może to być dobry prognostyk na przyszłe lata, strasznie żałuję, ze Peugeot się wycofał, cóż biznes... Jeśli chodzi o Toyotę, to liczyłem, że załoga nr 8 będzie szybsza niż 7, być może przy odrobinie szczęścia uda się na podium wskoczyć, niewątpliwie były to wielki sukces dla nich.
plastic
14.06.2012 10:56
Ależ boli brak Peugeota :/. Teraz tylko zostaje się emocjonować się walką E-Tron vs. Ultra. Chociaż jak na debiut Toyota trzyma się całkiem blisko Niemców. DeltaWing wygląda kosmicznie i szok, że działa ;) btw. Chyba jeszcze nie widziałem w TV transmisji w tak rewelacyjnej jakości jak Le Mans. Eurosport HD zjada Polsat HD i ich F1 na śniadanie.
pawel92setter
14.06.2012 10:11
Ech, przez moment myślałem nawet, że Makowiecki jest Polakiem :P Fryderyk...