Alpine wygrywa 1000 Mil Sebring

Robert Kubica zajął czwarte miejsce w klasie LMP2.
20.03.2207:07
Łukasz Godula
1010wyświetlenia
Embed from Getty Images
Alpine wygrało wyścig 1000 Mil Sebring, inauguracyjną rundę tegorocznych mistrzostw świata WEC. Zawody były wielokrotnie przerywane przez czerwoną flagę z powodu dużego wypadku Toyoty, jak również burz w okolicy toru.

Planowany ośmiogodzinny wyścig został przedwcześnie przerwany, gdy niesprzyjająca pogoda zawitała nad torem w ostatniej godzinie zmagań. Samochód Alpine A480-Gibson prowadzony przez Nicolasa Lapierre'a, Mathieu Vaxiviere'a i Andre Negrao dominował przez całe zawody, stale prezentując lepsze tempo od rywali w klasie Hypercar oraz LMP2.

Po pierwszej czerwonej fladze i 30 minutowym opóźnieniu, w czasie którego naprawiano bariery po kraksie Jose Maria Lopeza w Toyocie #7 w 15. zakręcie, wyścig wznowiono zaledwie 3 godziny i 40 minut przed końcem. Toyota #8 prowadziła w tym momencie, jednak musiała szybko zjechać do mechaników, by nie zatrzymać się z powodu braku paliwa.

W wyniku postoju Alpine wyszło na prowadzenie, a Toyota spadła na trzecie miejsce. Jednakże gdy wywieszono zieloną flagę, Briscoe w samochodzie Glickenhaus wyprzedził Corvette z klasy GTE Pro jeszcze przed restartem, za co otrzymał karę. Choć nie padał deszcz, w okolicy szalała burza, restart zaplanowano restart na 36 minut przed metą. Szanse na opady jednak wzrosły, a na niebie pojawiły się kolejne błyskawice.

Ostatecznie flagę w szachownicę wywieszono na 14 minut przed upłynięciem regulaminowego czasu, gdyż z nieba spadła ogromna ulewa. Alpine zgarnęło swoje pierwsze zwycięstwo w WEC, przed Toyotą #8 w składzie Buemi, Hartley i Hirakawa oraz Glickenhausem prowadzonym przez Pla, Dumasa i Briscoe.

W klasie LMP2 United Autosports Oreca #23 w składzie Di Resta, Jarvis i Pierson zwyciężyła przed samochodem ekipy WRT z kierowcami: Frijns, Gelael i Rast.

Samochód Realteam by WRT prowadzony przez Hambsburga, Nato i Andrade spadł z trzeciej lokaty z powodu nieplanowanego postoju za samochodem bezpieczeńśtwa, jednak powrócił na podium po korekcie wyników na mecie.

To zepchnęło samochód Premy na czwarte miejsce, a w jego składzie zasiadał Robert Kubica, Louis Deletraz i Lorenzo Colombo. Ekipa z Polakiem ukończyła zaowdy przed dwoma samochodami zespołu JOTA.

Fabryczny zespół Porsche #92 w składzie Kevin Estre i Michael Christensen, który dominował przez cały weekend, zwyciężył również w klasie GTE PRO o 1,4 sekundy przed zespołem Chevrolet Corvette. Po zaciekłej walce miedzy tymi ekipami w pierwszych godzinach, podczas której oba samochody 911 RSR-19s zostały ukarane za uchybienia na starcie. Nie przeszkodziło to pokonać Corvette C8.R po restarcie i Estre wyprzedził rywali na dojeździe do ostatniego zakrętu.

Siostrzana ekipa Porsche #91 niemal zapewniłaby dublet, jednak wadliwa nakrętka lewego tylnego koła opóźniła znacząco postój, a ekipa dojechała do mety na trzecim miejscu. Ferrari z swoimi samochodami 488 GTE dojechało do mety na czwartej i piątej pozycji.

W klasie GTE Am zwyciężył Aston Martin w składzie David Pittard, Nicki Thiim i Paul Dalla.

Wyniki wyścigu