Campana wygrywa pierwszy wyścig Auto GP na Monzy
Włoch praktycznie od początku prowadził w wyścigu
23.03.1315:09
4027wyświetlenia

Sergio Campana wygrał pierwszy tegoroczny wyścig serii Auto GP na torze Monza.
Start był dosyć chaotyczny. Robert Visoiu po ruszeniu ze swojego pola startowego miał problemy z boksującymi kołami, kilku zawodników ścięło pierwszą szykanę, a Narain Karthikeyan po kontakcie z jednym z kierowców obrócił się w pierwszym zakręcie. Z pole position dobrze ruszył Agostini i za nim odpowiednio podążali Campana, Sato, Ricci i Roda.
Dwa pierwsze okrążenia były bardzo pechowe dla Andrei Rody, a także Giacomo Ricciego. Roda po wyjściu z szykany Variante Ascari, wjechał w żwirowe pobocze i zakończył w nim swój dalszy udział w wyścigu. Ricci tymczasem zjechał do swojego garażu, najprawdopodobniej przez problemy techniczne.
W międzyczasie na czele stawki trwał zacięty pojedynek pomiędzy Agostinim, Campaną, a Kimiyą Sato, z którego jako przegrany wyszedł mistrz włoskiej F3 z sezonu 2012. Agostini na drugim okrążeniu najpierw stracił prowadzenie na rzecz Campany, a później drugą lokatę, na którą awansował Sato. Koszmar Włocha mimo to nie skończył się, ponieważ dwa okrążenia później na trzecie miejsce wskoczył Robert Visoiu, a na czwarte Luciano Bacheta, przez co Agostini był dopiero piąty.
Na piątym okrążeniu kierowcy zaczęli pojawiać się w boksach. Jako pierwszy swoich mechaników odwiedził Maksim Sniegirow, z którego bolidu mechanicy nie potrafili odkręcić prawego tylnego koła, w wyniku czego Rosjanin spędził w alei serwisowej prawie minutę. Dwa kółka później biało czarną flagę otrzymał Yoshitaka Kuroda, za zbyt częste wyjeżdżanie czterema kołami poza tor, a Meindert van Buuren odpadł z wyścigu po obrocie w pierwszej szykanie.
Karthikeyan po fatalnym starcie nie miał zamiaru poddawać się, dlatego też bardzo zaciekle atakował swoich rywali i przez pół wyścigu toczył pasjonujący pojedynek z zawodnikami ekipy Super Nova. Początkowo Hindus walczył o siódme miejsce, jednakże przez problemy pozostałych kierowców w boksach, Hindus ostatecznie zdołał ukończyć wyścig jako piąty.