Button: McLaren wciąż może wygrać wyścig
Brytyjczyk z nadzieją wyczekuje Spa
26.07.1316:59
1144wyświetlenia

Jenson Button uważa, że sezon McLarena nie jest jeszcze skreślony pomimo przekierowania zasobów na rozwój przyszłorocznego samochodu.
Brytyjczyk twierdzi, że praca, która nadal jest wykonywana, może pomóc ekipie zrobić krok naprzód. Ponadto celuje on w podium w następnym wyścigu w Belgii.
Wciąż chcemy wygrać wyścig, a ja wciąż wierzę, że to możliwe.- powiedział Button.
Nie zapowiada się, by miał to być kompletnie nieudany rok. Z początku sezonu mieliśmy kilka ciężkich wyścigów, ale w ostatnich zrobiliśmy postęp. Oczywiście, że nie zadowala nas finiszowanie na szóstym, czy piątym miejscu - chcemy walczyć o zwycięstwa. Jednak zobaczenie wyraźnego kroku naprzód w uzyskiwanych wynikach było bardzo pozytywnym bodźcem.
Przywieźliśmy tu [na Węgry] kilka części, które powinny pomóc. Nie wiem, jak będziemy radzić sobie tutaj i gdzie skończymy, ale Spa jest wyścigiem, który bardzo mnie interesuje i myśl walki tam o podium niesamowicie mnie ekscytuje. Właśnie to musi być naszym celem i uważam, że jest to osiągalne. Nadal idziemy przed siebie mierząc w zwycięstwo w tym roku. Spa wygląda obecnie na najlepszą okazję ku temu.- mówi Jenson.
Choć McLaren w tym sezonie zmaga się z problemami z trakcją i słabym tempem wyścigowym, to pakiet aerodynamiczny na szybkie tory jest mocny, co wyjaśnia, dlaczego bolid powinien być szybki na Spa. Zespół zmienił również początkową koncepcję rozwoju aerodynamiki przewidzianą dla MP4-28.
Zmieniliśmy zupełnie aerodynamikę samochodu.- wyjaśnia Button.
Teraz kierujemy się odmienną filozofią. To powrót do zeszłorocznych zamysłów i do koncepcji najbardziej powszechnych w pitlane - do kierowania strugi powietrza wzdłuż chłodnic w kierunku tyłu bolidu - na tylne skrzydło, podłogę oraz dyfuzor, czyli tam, gdzie naprawdę potrzebny jest docisk. Teraz, kiedy spojrzysz na samochód, wszystko koncentruje się wokół sekcji bocznych. Pojawiło się tam trochę zmian, a wszystko sprowadza się do wprowadzenia czystego powietrza do tylnej części bolidu. Wszystko pracuje dobrze, jednak inni też robią postępy - to powód, dlaczego nadal jesteśmy za nimi.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE