Grand Prix Wielkiej Brytanii przerwane po dwóch okrążeniach

Po potężnym wypadku Kimiego Raikkonena wymagana jest naprawa barier
06.07.1414:53
Mateusz Szymkiewicz
1801wyświetlenia

Grand Prix Wielkiej Brytanii zostało przerwane po dwóch okrążeniach.

Na pierwszym kółku po wyjeździe na prostą Wellington, Kimi Raikkonen utracił kontrolę nad swoim bolidem, po czym uderzył w barierę po prawej stronie, od której się odbił i przeleciał na drugą stronę toru. W międzyczasie w Fina uderzył jeszcze lewą stroną swojego Williamsa Felipe Massa, który kontynuował jazdę, lecz ze względu na uszkodzenia zawieszenia oraz podłogi, był zmuszony się wycofać.

Sędziowie postanowili w tej sytuacji wywiesić czerwoną flagę, ponieważ naprawy wymagają bariery. Z kolei Kimi Raikkonen przy pomocy porządkowych opuścił kokpit i został przetransportowany do centrum medycznego, gdzie nie stwierdzono u niego żadnych złamań, lecz Fin narzeka na ból w prawej kostce.

Oprócz tego wypadku, na torze mieliśmy kolizję pomiędzy Sergio Perezem oraz Jeanem-Erikiem Vergne, którą w tej chwili rozpatrują sędziowie. Max Chilton natomiast został ukarany przejazdem przez aleję serwisową, za wjechanie do niej po wywieszeniu czerwonej flagi. Brytyjczyk spowodował niebezpieczeństwo, ponieważ mechanicy wszystkich zespołów szykowali się w tym czasie do wyjścia na prostą startową.

Restart wyścigu spodziewany jest o godzinie 15:05.

KOMENTARZE

4
ROOK
06.07.2014 03:03
[quote="jarof1"]Jak dla mnie śmiech na sali. Godzina zwłoki przez lekko wgniecioną barierkę w miejscu, gdzie prawdopodobieństwo ponownego uderzenia przez jakiś bolid jest pewnie mniejsze niż trafienie szóstki w lotto...[/quote] [color=white].[/color] Chyba nie policzyłeś faktycznego prawdopodobieństwa „szóstki” w Lotto i jednocześnie nie masz świadomości, że przeciwnie – uszkadzane miejsca barier wyjątkowo często wypadają wciąż w tych samych miejscach („Ściana mistrzów”, „Ściana wstydu”, etc.). [color=white].[/color] A teraz dodajmy do tego pamięć wypadku Kubicy – przerwana bariera to nie jest bariera w 99% tak samo dobra jak cała – niech samochód wpadnie w barierę, ślizga po niej, dojeżdża do przerwy i koniec bariery na sztorc wcina się w bolid i kierowcę jak w masło. Wyobrażasz to sobie? [color=white].[/color] Czasem lepiej się trochę zastanowić…
Dante
06.07.2014 02:36
@jarof1 Wymogi bezpieczeństwa są takie, że wszystkie barierki na torze muszą być nienaruszone, więc bardzo dobrze, że je naprawiają - twoje rozumowanie jest bardzo krótkowzroczne, jeżeli sądzisz, że mogliby zostawić potencjalnie niebezpieczną dla kierowców barierę.
Kamikadze2000
06.07.2014 02:13
Jeżeli ktoś wierzył w to, iż Mercedes nie ma już "bolidu z innej planety", to ten wyścig raczej wybije mu to z głowy. Są w swojej lidze... ;] Tym razem Rosberg z awarią... no cóż, musiało i na niego paść... ;) Miejmy nadzieje, że z Kimim wszystko gra... Ewidentnie podbiło Fina, gdy z pełną prędkością wracał na tor przez pobocze. Była tam jakaś wyboja... Szkoda Felipe... ;///
jarof1
06.07.2014 01:06
Jak dla mnie śmiech na sali. Godzina zwłoki przez lekko wgniecioną barierkę w miejscu, gdzie prawdopodobieństwo ponownego uderzenia przez jakiś bolid jest pewnie mniejsze niż trafienie szóstki w lotto... No nie popisali się... Miejmy nadzieję, że z Kimim wszystko OK. Masa... Jakiego ten facet ma pecha...