GP Węgier: Hamilton najszybszy przed czasówką
Lewis pokonał swojego partnera o zaledwie 0,047 skeundy
26.07.1412:04
4507wyświetlenia

Ostatnia szansa na poprawę i sprawdzenie bolidów przychodzi zawsze w trzecim treningu. Kierowcy zdają sobie sprawę, że już niedługo będą musieli stoczyć czoła w kwalifikacjach, więc nikt nie czekał zbyt długo w garażu, by poznać dzisiejsze warunki na trasie pod Budapesztem. Pogoda jak na razie prezentowała się typowo letnio, a temperatura powietrza oscylowała w okolicach 25 stopni.
Po 5 minutach sesji niemal wszyscy kierowcy mieli już na swoim koncie pierwsze kółko. Wraz z pierwszymi czasami okrążeń na czele pojawił się Rosberg z wynikiem 1:26,374, a jego partner, Lewis Hamilton początkowo narzekał na problemy z hamowaniem. O dziwo Niemiec, mimo wyniku odległego od wczorajszych osiąganych na pośredniej mieszance, nie poprawił go. Za nim plasowali się Bottas z Magnussenem. Williams wczoraj zaliczył dość trudny dzień, jednak wolne tory w tym sezonie nie są ich ulubionymi. Mimo to Fin kontynuował testowanie nowego pakietu stworzonego z myślą o takich obiektach.
Wielu zawodników narzekało wczoraj na bardzo niską przyczepność toru. Nie inaczej było dzisiaj i byliśmy świadkami częstego blokowania kół oraz zbyt szerokich wyjazdów na pobocze. Dla fanów to nie lada gratka, gdyż zapowiada ciekawe rozstrzygnięcia w dalszej części weekendu. Tymczasem poprawki w pakiecie Williamsa zdawały się działać, gdyż Bottas wskoczył na czoło stawki z wynikiem 1:26,240. Z garażu Mercedesa nadeszła dodatkowo wiadomość, iż podczas tego weekendu obaj zawodnicy korzystają z rozwiązań przygotowanych przez Carbon Industries.
Bottasa o zaledwie 0,095 sekundy wyprzedził Daniel Ricciardo. Kierowca Red Bulla po ostatnich wyścigach wyrasta na gwiazdę tego sezonu i jak widać nie spuszcza z tonu. W obozie Ferrari również powiało optymizmem, na pierwsze miejsce wskoczył Alonso z wynikiem 1:25,954, a Kimi Raikkonen stracił do Hiszpana 0,589 sekundy, jednak jego opony były starsze o 7 okrążeń. Jak wielki zapas mają Mercedesy pokazał Hamilton, który na 15 okrążeniu pośredniej mieszanki wykręcił wynik 1:25,682, który był lepszy od czasu Alonso o 0,272 sekundy.
Na 15 minut przed końcem treningu wszyscy kierowcy schowali się w garażach, by przygotować się do ostatnich wyjazdów na miękkich oponach. Pierwsi na gumach z żółtymi paskami pojawili się zawodnicy Ferrari. Hiszpan poprawił się o sekundę i pojawił się na czele tabeli, tymczasem Fin stracił do niego zaledwie 0,49 sekundy. Alonso był szybszy w drugi i trzeci sektorze. Rosberg mimo błędu w trzecim sektorze był szybszy od Alonso o 0,268 sekundy. Swojego partnera pokonał Hamilton o 0,453 sekundy i zbliżył się do pobicia granicy 1:24. Tymczasem Rosberg zdołał się jeszcze poprawić i tracił do Anglika zaledwie 0,047 sekundy.
Za Mercedesem uplasował się Vettel i Bottas, a ich czasy nie odstawały od obecnych liderów tak mocno. Wszystko to zapowiada niezwykle ciekawe kwalifikacje, a dodatkowo na wyścig zapowiadane są opady deszczu. Przypominamy również o możliwości bliższego śledzenia Grand Prix Węgier na naszym profilu facebookowym (link) , gdzie nasz wysłannik, Paweł Zając zamieszcza ciekawe relacje wprost z toru.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 47°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 3,4 m/s
Wilgotność powietrza: 46%
Sucho