Boullier: Awaria oprogramowania winna niewłaściwym odczytom radaru

Francuz przyznał, że jego zespół popełnił kosztowny błąd
28.07.1418:33
Nataniel Piórkowski
1740wyświetlenia

Szef McLarena - Eric Boullier przyznał, że awaria oprogramowania radaru meteorologicznego doprowadziła w trakcie wyścigu o GP Węgier do decyzji o pozostaniu Jensona Button i Kevina Magnussena na przejściowym ogumieniu.

Podczas gdy w trakcie pierwszych postojów niemal cała stawka podjęła decyzję o założeniu opon przeznaczonych do jazdy po suchym torze, stajnia z Woking zaskoczyła wszystkich pozostając przy przejściowym ogumieni.

Decyzja ta szczególnie negatywnie odbiła się na wyścigu Jensona Buttona, który przed pierwszymi zjazdami zajmował wysoką, piątą lokatę, a linię mety przekroczył dopiero jako dziesiąty.

Wierzyliśmy, że znowu zacznie padać. Taki rozwój pogody prognozował radar. Nie zdawaliśmy sobie jednak sprawy z tego, że wystąpił problem z oprogramowaniem. Tak długo jak ufaliśmy odczytom, dostrzegaliśmy szansę zyskania pozycji i działaliśmy w tym kierunku. Gdy w samochodach kierowców wszystkich pozostałych kierowców znalazły się slicki, zrozumieliśmy, że coś poszło nie tak, a my podjęliśmy złą decyzję - tłumaczył Boullier w rozmowie z redakcją magazynu Autosport.

KOMENTARZE

3
Dorel
28.07.2014 10:16
Nie podjęli ryzyka w ich odczuciu, bo byli pewni tego, że spadnie deszcz, tak wskazywał radar. Poza tym podjąć ryzyko, które się nie opłaciło, to popelnienie błędu, czyż nie? [quote]Button jest kierowcą, który najlepiej w stawce wyczuwa, kiedy zmieniać opony[/quote] To fakt, potrafi myśleć na torze dzięki czemu już nie raz wygrał. Jednak trudno kierowcy podczas ścigania wyczuć prognozę pogody.
badyl
28.07.2014 08:11
Pomijam w tym co niżej treść newsa (bo nie wiem, czy faktycznie mieli awarię, czy tym razem podjęli złą decyzję). Nie "popełnili błąd" tylko co najwyżej "podjęli ryzyko, które TYM RAZEM się nie opłaciło" ("tym razem celowo wielkimi literami). Button jest kierowcą, który najlepiej w stawce wyczuwa, kiedy zmieniać opony, wielokrotnie wiele wygrywał na zmianie opon na inne niż w danym momencie mieli wszyscy. Ale w oczywisty sposób nie zawsze z ryzyka zrobienia czegoś jako pierwszy/jedyny są korzyści, czasami są wtopy (jak tym razem). Patrzeć trzeba nie na pojedynczy incydent, a na sumę zysków/strat w długim okresie. Button ze swoimi pomysłami jest na pewno na plusie.
Dorel
28.07.2014 07:33
Wiedziałem, że będą tłumaczenia, że radar się popsuł i coś tam jeszcze. Szkoda tylko, że pod koniec wypowiedzi nie ma ,,więcej nie popełnimy tego błędu''.