Horner: Dominacja Red Bulla nie była na poziomie Mercedesa

Brytyjczyk po raz kolejny podkreślił, iż FIA musi przeprowadzić kroki na celu zrównania stawki
21.03.1510:38
Mateusz Szymkiewicz
3141wyświetlenia

Christian Horner stwierdził, że ekipa Red Bull Racing nigdy nie miała tak dużej przewagi nad rywalami, jaką ma obecnie Mercedes.

Brytyjczyk, który stoi na czele stajni z Milton Keynes, doprowadził ją do zdobycia czterech tytułów zarówno wśród konstruktorów jak i kierowców. Mimo to po zmianie przepisów w sezonie 2014, na czoło stawki wysunął się Mercedes, który w ubiegłym roku zdominował zmagania, natomiast wszystko wskazuje na to, iż w tym sezonie zrobi dokładnie to samo.

Na mecie Grand Prix Australii jedyny reprezentant Red Bulla, Daniel Ricciardo, zameldował się jako szósty ze stratą jednego okrążenia do Lewisa Hamiltona. Po zakończeniu rywalizacji Christian Horner wezwał do przeprowadzenia odpowiednich zmian, mających na celu zrównanie stawki. Pomimo krytyki z jaką spotkały się słowa Brytyjczyka, teraz przyznał, iż dominacja Red Bulla z lat 2010-2013 nie była na obecnym poziomie Mercedesa.

Jestem to w stanie zrozumieć, ale kiedy to my byliśmy najlepsi, to nigdy nie byliśmy na tym poziomie, jaki widzimy teraz [u Mercedesa] - powiedział szef Red Bulla. W momencie kiedy to my byliśmy w szczytowej formie, przepisy cały czas się zmieniały i musieliśmy się do nich dostosować. Przepisy wymogły na nas dostosowanie się do wyścigów z tankowaniem na bez tankowania, na przejście z podwójnych dyfuzorów do zwykłych, na porzucenie nadmuchu spalinami i na zakaz zmian map silnika... Nazwij to jak chcesz.

Pomimo nawoływania do wprowadzenia odpowiednich kroków, Horner przyznał, iż osiągi jednostki Mercedesa są imponujące. Myślę, że to kwestia całego pakietu. Przy tych wszystkich rzeczach, nie ma jednego kluczowego elementu. Poziom zintegrowania silnika spalinowego z turbo i systemami odzyskiwania energii jest niesamowity, zwłaszcza pod kątem właściwości jezdnych.

KOMENTARZE

30
nygga
22.03.2015 10:18
krystek - zamknij japę - jak żeś taki dobry menedżer ekipy to czemu nie kupiłeś silników mercedesa i nie poprowadziłeś rb do mistrza?
SirKamil
22.03.2015 03:29
GT500 szybsze od F1... Indy podobnie szybkie.... coś na tej stronie zdziwaczało, coś jest nie tak...
LH44fan
22.03.2015 03:27
A ten dalej swoje... Jak mieli nielegalne bolidy, którymi wygrywali to było dobrze...
Michal2_F1
22.03.2015 12:58
Pogratulować Panom powyżej wiedzy na temat F1.
THC-303
22.03.2015 11:59
Tylko, że w 2012 DRS dał Vettelowi tytuł, bo dzięki DRS-owi właśnie Niemiec ominął pół stawki w GP Brazylii.
ROOK
22.03.2015 11:41
[quote="Christian Horner"]kiedy to my byliśmy najlepsi, to nigdy nie byliśmy na tym poziomie, jaki widzimy teraz (u Mercedesa)[/quote] [color=white].[/color] Jestem w stanie się z tym zgodzić, bo — a chyba nikt o tym nie wspomniał — różnicę między epoką RBR, a Mercedesa robi DRS. [color=white].[/color] Tylko dzięki DRS Merc może wystartować z alei serwisowej, zniszczyć opony, zjechać po następne na II. okrążeniu, a i tak ma gwarantowane… co najmniej drugie miejsce, a zwycięstwo, jeśli partner z zespołu odpadnie. Zbyt łatwy DRS czyni tę różnicę niemożliwą do powstrzymania w jakikolwiek sposób przez rywali.
publius
22.03.2015 09:53
@kabans - dobre!!! I po chwili zastanowienia - faktycznie, prawdziwe!
kabans
22.03.2015 12:47
Powiedzieć wam dlaczego dominacja red bulla nie była na poziomie merca? Ponieważ zaniżał go pan Vetel i Weber
Saruto
21.03.2015 11:17
@Yurek Standardowe silniki to bardzo dobry pomysł ;) Poza tym nie wiem czemu twierdzisz, że silnik musi być wtedy wymieniony w nazwie bolidu. Będzie Ferrari i tyle. Najmocniejsze? turbo bez ograniczeń spowodowało, że były najmocniejsze ;)
Yurek
21.03.2015 11:04
[quote="Saruto"]Różnica mocy nie powinna być większa niż 5 koni.[/quote] Bzdura. To może w ogóle wprowadzić standardowy silnik? Ferrari-Cosworth, mmm ładnie brzmi. Jak ktoś ma słaby silnik, to może albo a) zmienić dostawcę albo b) nadrobić pakietem aero. Rozwiązanie b bywa skuteczne. Udowodnił to Benetton w 1994. [quote="Saruto"]Wiem, że większość dupowozów ma teraz silniki do 1.6, ale czy chcemy oglądać F1, która ma silnik jak Dacia? [/quote] Najmocniejsze silniki w historii F1 miały pojemność półtora litra, dziękuję do widzenia.
Saruto
21.03.2015 10:46
@mich909090 Silniki są dalej słabsze od "poprzedników", ERS nadrabia zaległości w mocy, dzięki temu nie ma pośmiewiska. Nico w Abu pokazał jak dobre jest auto bez ERS. Różnica mocy nie powinna być większa niż 5 koni. Jeśli tego nie naprawią to F1 będziemy oglądali u Brytoli i w Monako. Reszta się wycofa bo, nikt tego nie będzie oglądał. Jak F1 może być eco? Jakiś idiota to wymyślił. Wiem, że większość dupowozów ma teraz silniki do 1.6, ale czy chcemy oglądać F1, która ma silnik jak Dacia? Powinni wrócić do V8. Jakoś przy nich udało się doprowadzić różnicę mocy do kilkunastu koni między najlepszą i najgorszą.
mich909090
21.03.2015 10:34
@Saruto Oglądam F1 od dawna i wiem, że kiedyś czasy były lepsze ale mimo iż są teraz gorsze to i tak są najlepsze z wszystkich innych serii wyścigowych. Nie powiedziałbym, że obecne bolidy są słabe. Silniki są mocniejsze i mają lepsze przyspieszenie od V8. Bolidy stały się wolniejsze przez utratę 30% docisku. Daj docisk z 2013 roku + V6 turbo i te wozy byłyby naprawdę szybkie. Może takie będą. Inżynierowie przecież cały czas będą szli do przodu pod względem utraconego docisku. Tak jak to się działo od sezonu 2009.
Saruto
21.03.2015 10:16
@mich909090 Przejdzie Ci Hamilton, gdzie indziej to przestaniesz oglądać ;) Jeśli już chodzi Ci o czasu okrążeń to kilka lat temu były dużo lepsze. Obecne bzyczki są dość słabymi autami. @rzeznik Można gdybać, jeśli chodzi o Indy, bo mają zakaz startów na torach F1. Obecnie Indy jest dość blisko czasowo w stosunku do F1.
rzeznik
21.03.2015 10:03
Jeszcze parę lat temu IndyCar było trochę szybsze/na poziomie LMP1, które z kolei było wolniejsze od GP2. Nieźle popłynąłeś.
mich909090
21.03.2015 10:01
@Yurek Na tor wyścigowy oczywiście ;) @Saruto Chodzi mi o czas okrążenia, ale w obecnej F1 nawet prędkości maksymalne są pokaźne.Nie ma nic szybszego i nie ma sensu nawet o tym gadać.F1 the best.
Saruto
21.03.2015 09:50
@mich909090 Czy prędkość jest najważniejsza? to obstawiam, że GT500 czasami będą szybsze ;) GP2 w kolejnej ewolucji pewnie będzie na poziomie najsłabszych w F1. Już teraz są dość szybcy za kilka procent ceny bolidów F1 :P kto wie na jakim poziomie jest Indy :)
Yurek
21.03.2015 08:07
[quote="mich909090"]Znasz coś szybszego od F1 przeznaczonego na tor?[/quote] Pendolino
SirKamil
21.03.2015 07:41
Nawet jeśli nie była... co z tego? Świat nie kręci się wokół RBR i ich osiągnięć w historii F1. Ci faceci wygadujący takie rzeczy, są tym bardziej śmieszni.
mich909090
21.03.2015 07:34
@Saruto Znasz coś szybszego od F1 przeznaczonego na tor? Bo ja nie.
marvin
21.03.2015 07:08
@Saruto Starsza nudna pani też może być królową;)
Michal2_F1
21.03.2015 02:06
Dominacja RBR często sprowadzała się tylko do kwalifikacji, co ustawiało ich już w bardzo dobrym położeniu na wyścig, gdzie często nie mieli tak dużej przewagi nad McLarenem/Ferrari, ale wypracowana pozycja na torze dzięki zdominowanym kwalifikacjom pozwalała im dojeżdżać przed rywalami.
iceneon
21.03.2015 12:41
Oj boli ten dubel i to mocno. Jaka szkoda, że Sebek odszedł.
Saruto
21.03.2015 12:15
To wiadomo, że mają wiedzę dużo większą niż Williams na temat jednostki. Jednak z silnikiem Renault, by tak dobrze sobie nie poradzili ;) Dlatego powinni wprowadzić dokładne wytyczne co do jednostki i problem rozwiązany. Obecna F1 nie jest królową wyścigów. Bardziej starszą nudną Panią.
mich909090
21.03.2015 11:35
@Saruto Merc dominuje i aero i silnikiem, a właściwie dzięki perfekcyjnemu połączeniu tych dwóch rzeczy.Dlatego nie mają 0,5 s przewagi ale ponad 1 sekundę.
Saruto
21.03.2015 11:28
Renault dominowało nadwoziem, a nie silnikiem ;)
WooQash
21.03.2015 11:06
Ciekawe, że w czasie "dominacji" RBR'a nie przeszkadzało im to, że inne zespoły są "gorsze". Póki jesteś na szczycie to jest dobrze, nie słucha się niczego, ale gdy się spadnie z grzędy to od razu płacz i lament.
Kamikadze2000
21.03.2015 10:46
Mercedes dominuje w kwestii jednostki i dopasowania do niej pakietu aero. RBR nigdy tak daleko przed innymi na pewno nie był, zwłaszcza w sezonie 2012, gdzie najszybszy był McLaren. Dla dobra F1 i jej popularności słuszna byłaby próba wyrównania osiągów silników. Jednak czy to sprawiedliwe dla Merca? Raczej nie... w końcu za własną kasę przygotowali się do sezonu, wydając fortunę. Renault i Ferrari mogło się lepiej przygotować... to oni, a nie "srebrni" dali ciała... ;) Żadna dominacja nie jest dobra, ale przedwczesna ingerencja w przepisy będzie szkodliwa dla Merca. Wówczas to oni mogą zagrozić odejściem i będą mieli do tego całkowite prawo. ;) 2017 rok miejmy nadzieje będzie sezonem zmian. :) Ale wcześniej nie oczekiwałbym zmian.
mich909090
21.03.2015 10:39
Widocznie RBR nie pracował aż tak dobrze jak Merc i dlatego nie dominowali tak jak Merc ;) Dominacja RBR też była duża. Zawsze mieli te 0,5 co najmniej. Jeszcze nikt nie powiedział Hornerowi, że ośmiesza się tymi wypowiedziami?
Maly-boy
21.03.2015 10:35
Zmiany miały uderzyć w dominację Red bulla i uderzyły tylko, że jednego dominatora zastąpił drugi :)
Aeromis
21.03.2015 09:49
Dominacja to dominacja, różnice są już mniej istotne. RBR miało trudniej bo miało słabszych kierowców ( ^^ ) poza tym silniki był wyrównane przez co konkurentów było więcej, obecnie Merc nie ma konkurencji bo Ferrari i Renault stworzyli słabsze silniki a inne ekipy z mercem na pokładzie nie dają rady. Nie ma sensu robić z tego powodu wyrzutów, wszakże jak Lotus rozmyślił się w zeszłym sezonie i zmienił silnik to Mercedes przeszkód nie robił. Może zamiast sugestywnych wypowiedzi czas spytać Merca o zrównanie stawki kupując ich silnik? ;)