Wolff: Żaden z faworytów nie pokazał swego prawdziwego tempa

Austriak zaznacza jednak, że jest bardzo zadowolony z zimowych przygotowań Mercedesa.
02.03.1613:38
Nataniel Piórkowski
904wyświetlenia


Toto Wolff uważa, że konkurencyjne stajnie maskują swoje prawdziwe osiągi podkreślając na każdym kroku, że Mercedes już teraz dysponuje nad nimi olbrzymią przewagą.

Szef działu sportów motorowych Mercedesa z dużą ostrożnością podchodzi do oceny szans swego zespołu na początku sezonu, podkreślając, że żaden z faworytów nie zdecydował się jeszcze na zaprezentowanie realnego tempa tegorocznych bolidów. Wolff zaznacza jednak, że jest bardzo usatysfakcjonowany realizacją planów Mercedesa, a szczególnie liczbą pokonanych tej zimy okrążeń.

Jeśli mówią tak inni kierowcy to nam to schlebia, ale ich słowa nie wygrywają dla nas wyścigów. Wciąż znajdujemy się na bardzo wczesnym etapie mistrzostw. To dopiero zimowe testy. Nie chcę jednak umniejszać tego, co udało nam się dotąd osiągnąć. Jeśli porównany obecne przedsezonowe testy z tymi z sezonów 2015 czy 2014, mając na uwadze stabilność przepisów, a przez to wyższą niezawodność bolidów, wszyscy przejeżdżają więcej kółek - tłumaczył Austriak podczas spotkania z prasą.

Sądzę jednak, że za nami najlepszy start zimowych przygotowań od kilku lat. Ale znowu - w dalszym ciągu nie widzieliśmy, na co tak naprawdę stać pozostałe bolidy z czołówki. Nie poznaliśmy prawdziwych osiągów Ferrari, Williamsa i Red Bulla. Skupiamy się na naszej pracy i zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja sobotniego popołudnia w Melbourne - dodał szef stajni z Brackley.

Jestem bardzo zadowolony z liczby okrążeń, jakie udało nam się pokonać. To ważne osiągnięcie naszego zespołu, zrealizowanie planów, jakie narzuciliśmy sobie już kilka tygodni temu. Na początku byłem wobec nich dość sceptyczny, wątpiłem w ich wykonalność, ale udało się. Taka liczba kilometrów daje świetną okazję do testowania systemów, części, zbierania danych, sprawdzania ustawień. Na pewno odegra to ważną rolę w trakcie sezonu. Im lepiej radzisz sobie na starcie, im więcej kilometrów pokonujesz na początku, tym bardziej pomocne staje się to w trakcie sezonu - podsumował.

KOMENTARZE

3
rno2
02.03.2016 01:41
Nawet jeśli wiemy kto na jakich oponach zrobił swoje najlepsze okrążenie, to nadal nie wiemy ile miał paliwa w baku. Długość stintu też nam nic nie powie, bo dany kierowca mógł mieć 80kg paliwa w bolidzie i zjechać po 5 kółkach. To 1:22,9 Vettela na ultrasoftach z poprzednich testów to zapewne nie jest maximum możliwości Ferrari. Czołówka absolutnie nie ujawni swoich pełnych możliwości podczas testów...
macieiii
02.03.2016 01:35
Wolff mowi o faworytach, jak wiadomo ze oni sa przed wszystkimi. Ew. Beda mydlic oczy w pierwszych gp by oszczedzac jednostki
Aeromis
02.03.2016 12:50
Gdyby wczorajszy dzień ukazywał prawdę objawioną, to Rosberg był szybszy od Hamiltona o ponad dwie sekundy na okrążeniu. Wnioski z testów wysuwa się stopniowo, Mercedes bez wątpienia potwierdza bycie głównym faworytem, szczególnie że wpasowuje się to do oblicza zeszłego sezon. Myślę jednak że o byciu ów głównym faworytem póki co świadczy bardziej zeszły sezon niż obecne wyniki w testach.