Ecclestone pracuje nad powrotem F1 do Afryki

Brytyjczyk zdradził także, iż trwają rozmowy na temat kolejnego wyścigu w USA.
02.03.1614:12
Nataniel Piórkowski
828wyświetlenia


Bernie Ecclestone przyznaje, że celem jego najnowszych starań jest powrót Formuły 1 do Afryki.

Po raz ostatni wyścig Grand Prix F1 na kontynencie afrykańskim został zorganizowany w 1993 roku, na torze Kyalami w RPA. U progu swego istnienia, w sezonie 1958, kierowcy królowej sportów motorowych odwiedzili także Maroko, gdzie toczyli rywalizację na ulicznym obiekcie opodal Casablance.

Chciałbym zobaczyć wyścig w Afryce. Pierwsze rozmowy na ten temat już się odbyły. Dyskutujemy także o jeszcze jednym wyścigu w Stanach Zjednoczonych. Zobaczymy jak wszystko się potoczy - powiedział Ecclestone udzielając wywiadu dziennikarzowi niemieckiej gazety Handelsblatt.

Zapytany o przyszłość w kalendarzu Grand Prix Niemiec, Brytyjczyk odmówił jednak podania jednoznacznej odpowiedzi, krytykując po raz kolejny podejście negocjacyjne szefostwa toru Hockenheim. Chcieliśmy, aby Hockenheim nieco się ocknęło. Kiedy porównuję ich do organizatorów innych Grand Prix, oni sprawiają wrażenie żyjących dwadzieścia lat temu.

KOMENTARZE

3
Mariusz
02.03.2016 10:32
Rozpoczęta na przełomie XX/XXI wieku inwazja F1 na Azję (Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn, Korea Południowa, Chiny, Indie, Japonia, Malezja, Rosja, Singapur) zakończyła się i obecnie mamy 6 wyścigów na tym kontynencie, z czego Japonia to klasyk, a Malezja, Chiny i Bahrajn też dysponują już ugruntowaną pozycją po tych kilkunastu latach. Teraz czas na Afrykę, a później powrót do Europy.
mikonegatio
02.03.2016 02:36
@slipstream Nie ma nic złego w konserwatyźmie.
slipstream
02.03.2016 01:54
"oni sprawiają wrażenie żyjących dwadzieścia lat temu" To zupełnie jak Bernie, wypisz wymaluj to samo wrażenie, aż dziw że nie mogą się dogadać...