Whiting: Sezon 2018 może przynieść zakaz stosowania płetw rekina

Zdaniem delegata FIA podobny los może spotkać koncepcję T-wing.
23.03.1712:09
Nataniel Piórkowski
1341wyświetlenia


Dyrektor wyścigów Formuły 1 z ramienia FIA - Charlie Whiting, oczekuje, że od sezonu 2018 zostanie wprowadzony zakaz stosowania płetw rekina oraz T-wingów.

Po wprowadzeniu poważnych zmian w przepisach technicznych, do F1 powróciły tak zwane płetwy rekina, których zadaniem jest poprawa stabilności przepływu powietrze wokół bolidów. Niektóre zespoły korzystają w podobnym celu także z dodatkowego skrzydełka, nazywanego od swego kształtu "T-wing".

Whiting przekonuje jednak, iż oba rozwiązania zostaną prawdopodobnie zakazane przed startem sezonu 2018. Sądzę, że przyszły rok stanowi dobrą szansę do wprowadzenia takiego zakazu, ponieważ sporo ludzi uważa te elementy bolidu za mało estetycznie. Osobiście nie mam nic przeciwko nim, ale zawsze istniała możliwość ich wprowadzenia. Wydaje mi się, że nie spodziewano się takiej reakcji.

Brytyjczyk dodał, że FIA będzie mogła przeprowadzać w ten weekend testy elastyczności T-wingów. Na niektórych zdjęciach wykonanych w trakcie zimowych testów można było dostrzec, że skrzydełka wyginały się pod wpływem sił działających w trakcie pokonywania zakrętów.

Jednym z bolidów, gdzie można było dostrzec to zjawisko był Haas VF-17. Szef amerykańskiej ekipy - Gunther Steiner, powiedział jednak przed startem wyścigowego weekendu w Melbourne, że jego ekipa nie wprowadziła jak dotąd żadnych zmian w projekcie T-winga. Nie, jeszcze nie, bo zdaje się ono pracować nawet pomimo tego, że się wygina. Przeanalizowaliśmy to, może na dalszym etapie wprowadzimy jakieś zmiany, ale tutaj nie zastosujemy żadnych modyfikacji.

KOMENTARZE

7
enstone
23.03.2017 07:43
Nieestetyczne to są te dilda na nosach......
Falarek
23.03.2017 07:00
@--- raczej mało realne by przy dość rygorystycznych testach zderzeniowych zwęzić przód. Mi jedynie przeszkadza nadal "dzióbek" na nosie. Jedynie Mercedes i Toro Rosso tego nie ma.
bartoszcze
23.03.2017 06:58
Płetwę wystarczy ograniczyć. T-wing... powiem Wam po wyścigu czy mi przeszkadza :) Od takich dupereli ważniejsze byłoby ograniczenie ilości mutacji każdego elementu aero w sezonie - np. 4 wersje skrzydła na sezon, a nie co wyścig inne.
---
23.03.2017 04:06
Zgadzam się z przedmówcami. Jeżeli chodzi o mnie, lubię płetwy rekina - byle takie jak w tym roku np. u Haasa, a nie trójkąty prostokątne jak np. u FI czy McLarena. Co do T-wingów według mnie to również ciekawa rzecz - ogólnie mówiąc w większości przypadków lubię udziwnienia aerodynamiczne, takie jak chociażby były w 2008. FIA mogłaby się raczej zająć zmneijszaniem przedniego skrzydła i w ogóle zmniejszania objętości samochodu przed kierowcą, bo przody bolidów dalej wyglądają jak spychacze.
latak
23.03.2017 02:26
Odwalcie się od t-wingów bo zespoły w końcu zrezygnują z ciekawych (niekoniecznie ładnych wizualnie) pomysłów i popadniemy już w totalną stagnację, którą trzeba będzie urozmaicać co 4-5 sezonów zmianą przepisów.... Daliby więcej wolności...
Pavlos Le Paul
23.03.2017 02:05
Akurat mi się ten T-Wing podoba :(
rno2
23.03.2017 11:15
Zbanują fin shark i t-wings, a w zamian wprowadzą halo i będzie jeszcze gorzej :-)