Giovinazzi: Myślałem że propozycja startu dla Saubera to żart
23-latek zdradził, iż o wszystkim został poinformowany za pośrednictwem wiadomości tekstowej
25.03.1720:52
1550wyświetlenia
Antonio Giovinazzi zdradził, że na początku potraktował informację o możliwości startu w Grand Prix Australii jako żart.
Ekipa Sauber była zmuszona poszukać zastępstwa dla Pascala Wehrleina, który po piątkowych treningach wycofał się z reszty weekendu na Albert Park, obawiając się o swoje przygotowanie fizyczne przed wyścigiem. Stajnia z Hinwil zdecydowała się sięgnąć po testera Ferrari, Antonio Giovinazziego, który pracował za kierownicą C36 podczas pierwszych testów w Barcelonie, gdy Wehrlein wracał do zdrowia po urazie pleców.
Otrzymałem tego rana wiadomość tekstową od Ferrari oraz menedżera- zdradził Włoch.
Tak naprawdę otrzymałem informację zeszłej nocy, lecz było późno i spałem w łóżku, więc o wszystkim dowiedziałem się po przebudzeniu. Moją pierwszą myślą było «Ktoś sobie robi ze mnie żarty». Mimo to okazało się, że to prawda. Od razu udałem się na tor na rozmowy z inżynierami. To wciąż jest coś, w co ciężko mi uwierzyć. To moje marzenie z dzieciństwa i nagle stało się rzeczywistością!
Oczywiście, byłem nieco poddenerwowany, ponieważ nie znałem tego toru, więc trzeci trening przed kwalifikacjami był dla mnie jak skrót. Uważam jednak, że pokazałem dobre osiągi. Byłem tylko kilka dziesiątych za zespołowym partnerem. Moim marzeniem jest finisz w punktach i jako, że żyję teraz marzeniem, to dlaczego miałoby się to nie udać?
KOMENTARZE