Todt wykluczył możliwość zrezygnowania z Halo przed sezonem 2018

Wcześniej pojawiały się doniesienia, jakoby Federacja rozważała porzucenie systemu
27.11.1711:34
Mateusz Szymkiewicz
2182wyświetlenia
Embed from Getty Images

Jean Todt wykluczył możliwość porzucenia systemu Halo jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2018.

Od przyszłego roku kierowcy będą musieli obowiązkowo korzystać z nowego systemu ochrony głowy. Do Formuły 1 zostanie wprowadzone Halo, czyli pałąk składający się z obręczy, dwóch mocowań oraz słupka umiejscowionego tuż przed kokpitem.

Nowe rozwiązanie budzi duże kontrowersje wśród fanów oraz kierowców, głównie ze względów estetycznych. Teraz z kolei pojawiły się sygnały, iż Halo znacznie podniesie masę bolidów, co może dyskryminować wyższych oraz cięższych zawodników. Ponadto w Abu Zabi dokonano próby opuszczenia bolidu na czas z założonym systemem Halo i Valtteri Bottas nie zdołał tego zrobić poniżej regulaminowego czasu siedmiu sekund.

Z tego powodu narodziły się spekulacje, jakoby Federacja rozważała rezygnację z nowego systemu bezpieczeństwa, lecz teraz prezes organizacji - Jean Todt, definitywnie wykluczył taką możliwość. Nie ma już drogi powrotu. Halo pojawi się i zostanie. Dlaczego? Ponieważ oferuje wielkie wartości pod względem bezpieczeństwa. Jestem zafascynowany tym co zostało napisane na ten temat. Halo jest po prostu częścią naturalnej ciągłości Formuły 1. Oczywiście to nie musi być ostatnie słowo. Jeżeli znajdziemy lepsze rozwiązanie, to wprowadzimy je - powiedział Francuz.

KOMENTARZE

5
rno2
28.11.2017 06:08
A ja mam nadzieję, że w przyszłości wznowią badania nad tarczą (w wersji Red Bulla lub wersji Ferrari) i to rozwiązanie wprowadzą zamiast halo.
Mr President
27.11.2017 09:19
Rozwiązanie to zamknięte kokpity jak w prototypach, ciekawe, jak długo przyjdzie nam na to czekać. Halo to półśrodek, rozwiązanie pośrednie, które nie tylko fatalnie wygląda, ale również nie chroni tak skutecznie jak jego alternatywa. Kolejny krok na drodze poprawiania bezpieczeństwa kierowców zostaje właśnie wykonany, technologia i świadomość konieczności podnoszenia standardów musiały doprowadzić do takiej decyzji. Szkoda, że nie jest bardziej radykalna.
kidmaciek
27.11.2017 05:58
No to szybko szukajcie tego lepszego rozwiązania, bo na bolidy z Halo nie da się patrzeć nie myśląc 'coś tu jest nie tak'.
Opanek2246
27.11.2017 04:54
Ciekawe kiedy komuś stanie się krzywda bo np. nie zdołał w porę opuścić dajmy na to płonącego bolidu właśnie przez to cholerne halo...
kumien
27.11.2017 10:55
Druga sprawa to każdy zrobił już nowy bolid uwzględniając Halo i sorry, ale rezygnacja z niego na tym etapie na 100% zostałoby zawetowane przez kogoś.