Leclerc: Odejście Vettela nie da mi statusu kierowcy numer jeden

Monakijczyk podkreśla, że rywalizacja z Sainzem będzie dla niego dużym wyzwaniem.
28.05.2007:44
Nataniel Piórkowski
667wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc przekonuje, że po odejściu Sebastiana Vettela nie będzie mógł liczyć na status kierowcy numer jeden w Ferrari.

Od przyszłego roku zespołowym kolegą 22-latka będzie Carlos Sainz. Uważa się, że Vettel nie naciskał na pozostanie w teamie z Maranello, widząc umacniającą się pozycję Monakijczyka, który zimą podpisał długoterminową umowę ze Scuderią.

Leclerc przekonuje jednak, że Sainz będzie dla niego równorzędnym rywalem.

Nie będę numerem jeden w Ferrari - podkreślił w rozmowie z dziennikiem L'Equipe. Carlos to wspaniały kierowca i jeśli niektórzy ludzie nie są jeszcze o tym przekonani, to ja jestem pewien, że udowodni to jako kierowca Scuderii w 2021 roku. To będzie dla mnie olbrzymie wyzwanie.

Pomimo tego, że relacje Leclerca z Vettelem nie zawsze układały się w najlepszym porządku, Monakijczyk chwali swojego obecnego zespołowego kolegę. Wiele mnie nauczył. Mogę uważać się za szczęściarza, mając go za stabilny punkt odniesienia. To niesamowicie doświadczony kierowca.